Chiny ugięły się pod naciskiem USA i dopuścili międzynarodowe loty do swojego kraju

Chińskie władze oświadczyły w czwartek, że pozwolą zagranicznym liniom lotniczym, które wcześniej obsługiwały loty do tego kraju, wznowić ograniczoną liczbę lotów – poinformował Reuters. Stało się to dzień po tym, jak USA ogłosiły, że wprowadzą wzajemny zakaz dla wszystkich chińskich przewoźników.

Po tym jak prezydent USA Donald Trump ogłosił wprowadzenie zakazu wykonywania lotów do Stanów Zjednoczonych dla chińskich, pasażerskich linii lotniczych, władze chińskie zdecydowały się na dopuszczenie zagranicznych przewoźników na swoje lotniska – przekazuje w czwartek Reuters.

Ogłoszenie przez Chińską Administrację Lotnictwa Cywilnego jest częścią ostatniego starcie między dwoma największymi gospodarkami świata. Wcześniej administracja prezydenta USA wyraziła frustrację, że Chiny zezwalają własnym liniom lotniczym na przelot między dwoma krajami, ale odmówiły zezwolenia zagranicznym przewoźnikom na obsługiwanie podobnych lotów z powodu ograniczenia nałożonego ze względu na pandemię koronawirusa.

Władze chińskiego organ lotniczego poinformowały w czwartek, że 95 zagranicznych linii lotniczych, które zawiesiły usługi w Chinach, mogą teraz ubiegać się o wznowienie lotów. Szacuje się, że liczba cotygodniowych lotów międzynarodowych od 8 czerwca wzrośnie przynajmniej o 50, obecnie jest to150 lotów.

„Średnia liczba pasażerów przybywających dziennie na lotnisku wzrosłaby z 3000 obecnie do 4700” – przekazał oficjalny organ prasowy Chińskiej Administracji Lotnictwa Cywilnego.

Zobacz też:  Trump zakazał chińskim liniom lotniczym lądowania w USA  

Amerykański zakaz na loty chińskich przewoźników do USA miał wejść w życia 16 czerwca, nie wiadomo jak teraz zachowa się administracja prezydenta. Miał on zostać wydany po lobbingu amerykańskich przewoźników – Delta Air Lines and United Airlines. Obecnie nie mogą oni wykonywać lotów do Chin. Władze w Pekinie uznały bowiem, że ich pasażerowie będą stanowić zagrożenie.

USA nie radzą sobie z pandemią koronawirusa SARS COVID-19. Od dłuższego czasu są jej światowym epicentrum. Odnotowano tam już 1,88 mln zakażonych i 108 tys. zmarłych nosicieli nowego koronawirusa. Dla porównania liczby te wynoszą w Chinach 83 tys. zakażonych i 4,6 tys. zmarłych.

Zobacz też:  Trump atakuje Chiny na konferencji prasowej  

„Naszym nadrzędnym celem nie jest utrwalenie tej sytuacji, ale raczej polepszenie sytuacji, w której przewoźnicy obu stron będą mogli w pełni korzystać z przysługujących im praw dwustronnych” – można przeczytać w oświadczeniu Departamentu Transportu USA. Jak dodano – „Jeśli [chiński organ lotniczy] dostosuje swoje zasady, aby doprowadzić do niezbędnej poprawy sytuacji przewoźników amerykańskich, Departament jest w pełni przygotowany do ponownego przeglądu działań”

„Wspieramy i doceniamy działania rządu USA mające na celu egzekwowanie naszych praw i zapewnienie uczciwości” – tak skomentowało decyzję administracji Trumpa kierownictwo Delta Air Lines.

Kresy.pl/Reuters

FAKT.PL

Więcej postów