Prezydent Donald Trump wysunął kandydaturę Keitha Daytona na stanowisko ambasadora USA na Ukrainie – podała w piątek strona internetowa Białego Domu. Dayton przeniesie się do Kijowa z Niemiec.
Jak poinformowała w piątek oficjalna strona Białego Domu , Donald Trump wybrał kandydata na nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych na Ukrainie. Zostanie nim generał broni w stanie spoczynku Keith Dayton.
Generał obecnie pracuje jako dyrektor Centrum Georga Marshalla w Niemczech, pozycję tą piastuje od 2010 roku. Pracuje też jako starszy doradca wojskowy USA dla Ukrainy. Na wojskową emeryturę przeszedł w 2010 roku w stopniu generała broni.
Generał Keith Dayton pełnił wcześniej obowiązki amerykańskiego koordynatora bezpieczeństwa dla Izraela i Autonomii Palestyny, dyrektora operacji obronnych służb wywiadowczych i wojskowego attaché w Rosji.
Kandydatura Keitha Daytona musi zostać zatwierdzona przez Senat Stanów Zjednoczonych. Jest to jedynie formalność, ponieważ Partia republikańska ma w tej izbie większość głosów.
Zobacz też: Była ambasador USA w Kijowie zeznawała ws. impeachmentu Trumpa
Jak przekazywaliśmy na naszym portalu , odwołanie poprzedniej ambasador Pani Yovanovitch znalazło się w centrum uwagi śledztwa w sprawie impeachmentu prezydenta Trumpa, którego Demokraci oskarżają o nadużywanie władzy przez wywieranie nacisku na ukraińskie władze w celu zaszkodzenia jego potencjalnemu rywalowi Joe Bidenowi.
Yovanovitch powiedziała w piątek na przesłuchaniu w Kongresie, że prezydent Trump chciał ją usunąć z powodu „bezpodstawnych i fałszywych twierdzeń osób o wyraźnie wątpliwych motywach”. Według byłych urzędników USA, z którymi rozmawiało NBC News, Yovanovitch była postrzegana w otoczeniu Trumpa jako przeszkoda w działaniach mających zaszkodzić Bidenowi. Z kolei Łucenko rzekomo chciał pozbyć się Yovanovitch z powodu jej krytyki wobec ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości.