Liczba zgonów spowodowanych zarażeniem koronawirusem przekroczyła we Francji 24 tysiące przypadków – przekazuje w środę Agencja Prasowa Reuters.
Francuskie ministerstwo zdrowia poinformowało w środę, że liczba osób zmarłych w wyniku COVID-19 zwiększyła się o 427 przypadków – przekazuje Reuters . Podczas całego okresu trwania pandemii zmarło już 24 087 Francuzów.
Według danych portalu worldometer całkowita liczba potwierdzonych przypadków wynosi 167 218, w ciągu ostatniej doby ta liczba wzrosła o 1607 zarażonych osób.
Obecnie we Francji aż 95 203 przypadki są aktywne z czego 4207 (4%) pacjentów znajduje się w stanie krytycznym. Przypadków zamkniętych odnotowano 72 315, 33 procent z nich zakończyło się śmiercią pacjentów, pozostałe osoby zostały zakwalifikowane jako ozdrowieńcy.
Zobacz też: Paryż: Policjanci na motorach staranowani przez podejrzanego o terroryzm
Po tym jak Wielka Brytania zsumowała ofiary koronawirusa ze szpitali i domów opieki społecznej, Francja jest piątym krajem z największą ilością zgonów spowodowanych koronawirusem. Na pierwszym miejscu są Stany Zjednoczone, drugie są Włochy, trzecia Wielka Brytania, również w Hiszpanii sytuacja jest nieznacznie gorsza.
Jak przekazywaliśmy , naukowcy z laboratorium Pasteur-TheraVectys zdołali opracować metodę badania odporności osób na powtórne zachorowanie na COVID-19. Opracowali oni test serologiczny, który wykazuje jak wysoki jest poziom odporności nabytej. Test daje szczegółowy wynik bowiem nie tylko wykazuje poziom obecności przeciwciał, ale też ich zdolność do hamowania procesu wnikania wirusów do komórek.
„Ten test dostarcza zatem informacji na temat skuteczności przeciwciał” – powiedział dyrektor naukowy Pasteur-TheraVectys dr Pierre Charneau. Ostrzegł jednak – „Test może jednak dać fałszywie dodatnie wyniki, to znaczy wskazywać – na podstawie wykrywania neutralizujących przeciwciał – osobę, która przeszła zakażenie, ale w rzeczywistości nie nabyła odporności, a zatem byłaby nosicielem wirusa”, jednocześnie jednak podkreślając, że „nigdy nie miał fałszywie pozytywnych wyników”. Charrneau stwierdził więc – „Jesteśmy dziś pewni, że poziom błędu jest bardzo niski”
Opracowany przez Francuzów test wyodrębnia trzy kategorie przeciwciał: silne neutralizujące, słabe i nieneutralizujące. Określając ich proporcję można wyznaczyć poziom odporności osoby, która przeżyła chorobę COVID-19 na ponowną infekcję. Był już używany wobec uczniów szkoły średniej im. Jeana Monneta w Crepy-en-Valois w departamencie Oise. Jak podaje Forsal to jedno z poważnych ognisk koronawirusa we Francji. „Mamy wszystkie odczynniki niezbędne do wyprodukowania kilkuset tysięcy testów. Instytut Pasteura zdolny jest do przeanalizowania od 50 do 100 tys. próbek tygodniowo” – powiedział Charneau.
Kresy.pl/Reuters