Andrzej Duda niedawno dokonał pokaźnego zakupu. Prezydent kupił apartament w krakowskiej willi za ogromną kwotę. Niewielu Polaków mogłoby sobie na to pozwolić. Wygląda na to, że polityk powoli przygotowuje się do emerytury. Spędzi ją w pięknym miejscu. Tymczasem dziennikarze portalu „Fakt” poinformowali, skąd Duda wziął na to pieniądze.
Mimo napiętej sytuacji w kraju i wielu obowiązków, Andrzej Duda znalazł czas, by skupić się na potrzebach swoich i rodziny. Prezydent właśnie kupił luksusowy apartament i to za bardzo dużą kwotę. Polityk postanowił, że nie będzie oszczędzał przed zbliżającą się emeryturą. Portal „Fakt” podał do informacji publicznej, skąd Duda wziął środki na nowy dom.
Okazuje się, że Andrzej Duda ostatnio myślał nie tylko o nadchodzących wyborach prezydenckich, które mają odbyć się maju i wywołują wśród społeczeństwa wiele kontrowersji. Chodzi przede wszystkim o ich formę, która może mieć charakter korespondencyjny. Niedawno minister zdrowia, Łukasz Szumowski przyznał, że tradycyjne wybory „to dopiero byłoby szaleństwo”.
Andrzej Duda kupił luksusowy apartament w Krakowie
Nawet jeśli Andrzej Duda nie wygra najbliższych wyborów, nie będzie miał powodów do narzekania. Prezydent wybrał już miejsce, w którym będzie mógł spędzić polityczną emeryturę wraz ze swoją rodziną. Duda postanowił, że nie będzie oszczędzał, kupując luksusowy apartament w Krakowie. Willa o powierzchni 150 metrów kwadratowych znajduje się w zacisznej i malowniczej okolicy.
Andrzej Duda w swojej wilii ma do dyspozycji dwie łazienki, trzy sypialnie oraz garaż. Jak można się domyślić, prezydent musiał dużo zapłacić za taki luksus. Aby zrealizować swoje plany, polityk zaciągnął niemały kredyt w państwowym baku PKO S.A. Hipoteka nieruchomości wynosi niemalże milion złotych, jak donosi portal „Fakt”. Nie wiadomo jednak, skąd pochodziły pozostałe środki ani jaka była konkretna cena willi.
Teraz Andrzej Duda może już być spokojny o swoją polityczną emeryturę. W końcu spędzi ją w pięknym domu, otoczonym malowniczym krajobrazem. W dodatku wybrał jedną ze spokojniejszych dzielnic Krakowa, dzięki czemu nie będzie musiał codziennie martwić się ciekawskimi sąsiadami oraz paparazzi. Zanim jednak Duda będzie mógł zacząć odpoczywać, czekają go jeszcze majowe wyb
