Tajemnice sukcesu młodego wiceministra PiS. Dlatego zrobił zawrotną karierę?

Kilka dni temu Piotr Patkowski został nowym wiceministrem finansów. Ta decyzja wzbudziła wiele emocji, nie tylko ze względu na młody wiek polityka, który ma 29 lat. Przedstawiciele opozycji zaczęli pytać o kompetencje nowego członka rządu, zastanawiając się głośno, jak można zrobić tak zawrotną karierę w tak krótkim czasie. Okazuje się, że w życiorysie tego młodego prawnika na pierwszy plan wysuwa się pewna organizacja oraz jedna dobra znajomość. Jaka? Portal Onet poszukał odpowiedzi.

Z dnia na dzień Piotr Patkowski znalazł się pod ostrzałem przeciwników obozu „dobrej zmiany”. „Harry Potter”, „drugi Misiewicz”, „złote dziecko PiS” – to tylko łagodniejsze z określeń kierowanych pod jego adresem. Wielu osób nie przekonały liczne stanowiska piastowane dotąd przez 29-latka w administracji publicznej czy jego prawnicze wykształcenie. Krytycy skupili się na młodym wyglądzie i wieku nowego wiceministra. A jednak jest coś, co w przypadku jego nominacji okazało się decydujące. Kulisy kariery Patkowskiego   opisuje w obszernym artykule portal Onet  .

 Ze studiów do ministerstwa  

Piotr Patkowski budował swoją pozycję wokół stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej. To organizacja, której założycielem jest Paweł Kurtyka – syn śp. Janusza Kurtyki, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który zginął w katastrofie smoleńskiej.  Oddział stowarzyszenia pod jego kierunkiem podjął się działalności nie tylko stricte naukowej, organizował konferencje okołopolityczne, debaty. Wiele uwagi poświęcił pamięci Żołnierzy Wyklętych.

– Poznałem wtedy bardzo wiele osób, z którymi dzisiaj współpracuję już w polityce – wyznał  w rozmowie z portalem 300polityka. – Przez te kilka lat, kiedy nikomu nie wydawało się, że Zjednoczona Prawica dojdzie do władzy, nawiązaliśmy nie tylko takie relacje społeczne, ale przyjacielskie. W 2015 r., kiedy PiS przejęło władzę, była bardzo duża potrzeba sięgnięcia po młodych, energicznych ludzi, którzy nie będą obawiali się pracy przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu – tłumaczył.

Jak podaje Onet, Patkowski po studiach rozpoczął pracę w Biurze Prawnym Ministerstwa Energii, ale nie zatrzymał się tam na długo.

– Kiedy ówczesny wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki objął tekę ministra finansów, musiał poszerzyć swoje grono (współpracowników) i zostałem polecony przez Annę Gembicką – ujawnił. Jak przyznał, to osoba, którą „zna od paru lat dzięki współpracy z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów”.

Anna Gembicka od 2016 była asystentką i doradczynią Matuesza Morawieckiego. W 2019 roku została wiceministrem inwestycji i rozwoju. W ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła mandat poselski z ramienia PiS, a obecnie pełni funkcję wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

 „Młody wilk” Morawieckiego 

Patkowski dzięki poleceniu przez Gembicką został asystentem i członkiem gabinetu politycznego Morawieckiego. W momencie awansu Morawieckiego do roli premiera (grudzień 2017 r.) urosło też znaczenie jego współpracownika. Patkowski, opisywany wtedy w pierwszych na swój temat publikacjach medialnych jako jeden z „młodych wilków” szefa rządu, został jego doradcą.

Mateusz Morawiecki związany jest z obozem PiS zaledwie od kilku lat. Zostając ministrem, a tym bardziej premierem, potrzebował zaufanych, lojalnych ludzi, którzy pomogliby mu w budowaniu wpływów. Do tego potrzebował też wiernych szabel w Sejmie. Stąd szansa, jaką jego przyboczni dostali w październikowych wyborach parlamentarnych – przypomina Onet.

Piotr Patkowski, będąc jednym z nich, nie dostał łatwego zadania. W lubelskim okręgu na liście PiS do Sejmu otrzymał dalekie, 18. miejsce. Mimo to dość aktywnie starał się o mandat, a pomagał mu w tym sam premier. Niestety, wynik wyborczy nie mógł być dla Patkowskiego zadowalający. Otrzymał jedynie 1028 głosów. Dla zdobycia upragnionego mandatu poselskiego musiałby ich zebrać 10 razy tyle. 

Nieco ponad dwa miesiące później (styczeń 2020 r.) Piotr Patkowski został Koordynatorem Oceny Skutków Regulacji. Na tym stanowisku zastąpił Jacka Sasina. W końcu nadszedł 15 kwietnia, gdy opinia publiczna dowiedziała się o objęciu przez niego stanowiska w Ministerstwie Finansów.

 Młodzi zdolni 

Po tym, jak na Patkowskiego wylała się fala krytyki ze strony opozycji i środowisk nieprzychylnych PiS, przedstawiciele obozu rządzącego stanęli w jego obronie.

– To przykre, że wartościowy człowiek jest atakowany na tak niskim poziomie tylko dlatego, że jest bliskim współpracownikiem premiera. Cynizm tej fali hejtu wynika z tego, że nie ma argumentów merytorycznych przeciwko Piotrowi – mówił szef KPRM Michał Dworczyk.

„Młodym z salonu III RP, najlepiej z komunistycznych rodzin, wolno zostawać dyrektorami, posłami, ministrami przed 30 r. życia. Młodym z obozu patriotycznego, spoza układu – nie wolno. Nieważne, że Piotr Patkowski ma świetne wykształcenie i doświadczenie. Ważne, że nie jest ich…” – napisał na Twitterze wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, który do rządu również wchodził w wieku 28 lat.

Dlatego Piotr Patkowski pod względem młodego wieku nie jest w rządzie wyjątkiem. Grono „młodych, zdolnych” jest większe. Wśród nich minister środowiska Michał Woś, który objął tę funkcję również w wieku 28 lat. Przed 30. rokiem życia pracę zaczęli też: obecny rzecznik rządu Piotr Müller, a także już wspomniana wiceminister funduszy i polityki regionalnej Anna Gembicka.

Piotr Patkowski nie odniósł się jeszcze w żaden sposób do szumu, jaki wywołała jego nominacja. W mediach społecznościowych sukcesywnie zaciera po sobie ślady, usuwając konta z kolejnych portali – pisze Onet.

(Źródło Onet.pl)

żródło Onet.pl

Od 16 kwietnia 2020 roku z powodu epidemii koronawirusa rząd wprowadza obowiązek zakrywania twarzy na terenie całego kraju. Ma to pomóc w ratowaniu zdrowia i życia Polaków, a za złamanie nakazu grożą kary! Dlatego warto wiedzieć, jak się do niego zastosować. Wyjaśniamy krok po kroku, jak mają wyglądać nowe obostrzenia, odpowiadając na pytania, przesłane nam przez Czytelników.

Badacze na całym świecie głowią się, jak długo potrwa epidemia koronawirusa. Jeden z autorytetów w tej kwestii nie ma dobrych wieści. Główny epidemiolog Szwecji, Anders Tegnell, ocenił, że koronawirus prawdopodobnie nigdy nie zostanie pokonany. Dodał, że kraje, które myślą, że pozbędą się koronawirusa, obniżając liczbę przypadków do zera są w błędzie.

Koronawirus rozprzestrzenia się w Polsce. Jak dotąd w naszym kraju zakaziło się nim ponad 7700 osób, a ponad 290 zmarło. Zdaniem specjalistów, liczba zakażonych może ostatecznie wynieść nawet 9 tysięcy. Kiedy możemy spodziewać się szczytu epidemii? Dotychczasowe prognozy specjalistów mówiły, że nastąpi to w okolicy 20 kwietnia 2020 r. Najnowsze analizy wskazują jednak, że ten termin może ulec zmianie.

Tragiczna śmierć młodej ratowniczki medycznej wstrząsnęła Wielką Brytanią. 23-letnia Charlotte Cope jeszcze niedawno informowała na portalach społecznościowych o trudach pracy podczas pandemii koronawirusa. Zachęcała ludzi, żeby zostali w domach. Dziewczyna zmarła krótko po powrocie z pracy. Nie udało się jej uratować.

Piotr Patkowski został powołany właśnie na wiceministra finansów i Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Swoją służbę u boku Mateusza Morawieckiego rozpocznie 16 kwietnia – poinformowało w środowym komunikacie Ministerstwo Finansów. Nowy minister, który nie ma finansowego wykształcenia, nie ma też jeszcze 30 lat.

Portal TVN24 informuje o pierwszej ofierze śmiertelnej koronawirusa wśród pracowników medycznych w Polsce. To 46-letni fizjoterapeuta z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu (woj. mazowieckie). Mężczyzna zmagał się z zakażeniem koronawirusem od kilkunastu dni.

Minister środowiska Michał Woś zajął stanowisko w sprawie ostatnich obostrzeń. „Zdjęty zostanie zakaz wstępu do lasów, ale zamknięta będzie infrastruktura towarzysząca – m.in. ścieżki edukacyjne, miejsca biwakowe, parkingi” – powiedział w czwartek PAP minister środowiska Michał Woś. Poniedziałkowy termin otwarcia lasów może zostać zatem dotrzymany.

Pani Tekla Juniewicz 113-latka z Gliwic przeżyła tyfus, epidemię żółtaczki, dwie wojny światowe i nie poddaje się koronawirusowi! Apeluje do Polaków: – „Nie przejmujcie się, ta zaraza minie”.

Nicu Urzica († 34 l.) nie przypuszczał, że objawy grypopodobne, których doświadczał, doprowadzą do jego śmierci. Okazało się jednak, że mężczyzna jest zakażony koronawirusem. I choć wydawało się, że Nicu dochodzi do zdrowia, i nawet planowano jego wypisanie, jego stan nagle się pogorszył. Zmarł osieracając ośmioro dzieci.

Koronawirus rozprzestrzenia się w Polsce. Z ostatnich danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w naszym kraju zakażonych wirusem z Wuhan jest już 7771 osób, a 292 zmarły. Kto najczęściej choruje w Polsce na COVID-19? Kto najczęściej umiera? W jakim przedziale wiekowym jest najwięcej ofiar śmiertelnych? Spójrzcie na te dane!

FAKT.PL

Więcej postów