1920 osób zmarło w USA na koronawirusa w ciągu ostatnich 24 godzin – wynika z bilansu prowadzonego przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Od początku epidemii śmierć poniosło łącznie 20577 osób. Tym samym Stany Zjednoczone stały się krajem z największą liczbą zgonów na Covid-19 na świecie.
Sobota to czwarty dzień z rzędu, w którym zanotowano ponad 1,9 tys. ofiar śmiertelnych. W poprzednim dobowym bilansie odnotowano w Stanach Zjednoczonych rekordowe 2108 zgonów.
Bilans ofiar śmiertelnych epidemii przekroczył w USA 20 tys. Tym samym Stany Zjednoczone stały się krajem z największą liczbą zgonów na Covid-19 na świecie. Odnotowano tu więcej ofiar śmiertelnych koronawirusa niż we Włoszech (19468).
Najwięcej osób w USA zmarło w stanie Nowy Jork – 8638. Następnie w New Jersey (2183), Michigan (1384), Massachusetts (686) i Illinois (677). Ponad 100 zmarłych odnotowano już w 23 stanach. Jedynym bez ofiary śmiertelnej pozostaje Wyoming.
#USA #Covid-19 Total Cases Crosses Half A Million Mark – 532,879 and now has highest number of deaths -20,577 | 12 April 2020 https://t.co/IPSR9f7cV3 pic.twitter.com/ceT4YPJTwf
— George Gerald (@GeorgeGerald) April 12, 2020
Prognozy, na które powołuje się m.in. Biały Dom, szacują iż z powodu koronawirusa umrze w USA około 60 tys. osób. Władze USA apelują, by wciąż przestrzegać rządowych wytycznych, mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii. Jednocześnie zapowiadają, że od maja stopniowo otwierana będzie amerykańska gospodarka.