Barbara Dziuk, posłanka PiS postanowiła zadbać o pracowników Poczty Polskiej i zamiast świątecznych kartek, wysłała świąteczne życzenia online. Pochwaliła się tym na swoim profilu społecznościowym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zaledwie tydzień później nie zagłosowała za korespondencyjnymi wyborami prezydenckimi, które przeprowadzić mają między innymi ci sami pracownicy poczty.
Hipokryzja, czy szybka zmiana stanowiska? Posłanka PiS Barbara Dziuk udostępniła 30 marca na swoim profilu na Facebooku grafikę z podpisem „W okresie pandemii koronawirusa życzenia świąteczne wysyłam online, ponieważ chronię pracowników Poczty Polskiej”.
Zaledwie tydzień później, 6 kwietnia, Sejm przegłosował ustawę o wyborach korespondencyjnych. Wtedy pani poseł już nie myślała o zdrowiu pracowników poczty i głosowała za „kopertowymi” wyborami? Chcieliśmy zapytać o to panią poseł, ale nie odbierała od nas telefonu. Nie odpisywała też na wysłane wiadomości.
Mało tego, kiedy sprawą zajęły się media, Barbara Dziuk usunęła posta z Facebooka. Ale w internecie nic nie ginie, internauci zrobili zrzuty ekranu i pokazali wpis. Na przykład były poseł Paweł Kobyliński.
Oznaczają one, że to pracownicy Poczty Polskiej właśnie będą narażeni na zakażenie koronawirusem przed wyborami, bo mogą stykać się z innymi ludźmi: każdy z 25 tysięcy listonoszy, będzie musiał obsłużyć około 1200 osób, uprawnionych do głosowania i wrzucić im karty do głosowania do skrzynek. Nieświadomie, jeśli będą chorzy. mogą stać się źródłem zakażenia dla innych.
Maeve Kennedy Townsend McKean i jej 8-letni syn Gideon nie żyją. 40-latka była wnuczką Roberta F. Kennedy’ego (brata zamordowanego Johna F. Kennedy’ego). W czwartek 2 kwietnia rodzina poinformowała o ich zaginięciu, kilka dni później mąż Maeve przekazał, że zarówno ona jak i synek, zginęli w tragicznych okolicznościach.
Tysiące pracujących już wkrótce w portfelach mogą odczuć skutki epidemii. Tarcza antykryzysowa daje firmom zielone światło na zmniejszenie czasu pracy, a w związku tym także na cięcia pensji. Pracowniku, im więcej dziś zarabiasz, tym więcej możesz stracić. Firma będzie mogła zmniejszyć ci wypłatę nawet o połowę! Ale nie na stałe.
W związku z pandemią koronawirusa polski rząd wprowadził liczne obostrzenia dotyczące m.in. ograniczenia kontaktów międzyludzkich i zgromadzeń. Mimo to w kraju rośnie liczba zachorowań na koronawirusa. Jak dotąd wykryto go u 4102 osób, a 94 z nich zmarło. 134 zakażonym osobom w naszym kraju udało się pokonać COVID-19. „W związku z epidemią koronawirusa rekomendacja jest jednoznaczna, aby w te święta Wielkanocne zrezygnować z podróży i pozostać w domach” – zaapelował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Czy w najbliższych dniach Polacy będą stosować się do wprowadzonych przez rząd zakazów? Czy w związku z nadchodzącymi świętami wielkanocnymi zbagatelizują wprowadzone obostrzenia? W drugim przypadku grozi nam wzrost liczby zakażonych.
Biedronka i Lidl ogłosiły, że w związku z tymi zmianami wprowadza zmiany w godzinach otwarcia swoich sklepów. Już od 2 kwietnia w Biedronce zakupy można robić od 6 do 24. Podobne zmiany w swoich sklepach wprowadził także Lidl. W sklepach Biedronki jeszcze większe zmiany pojawią się przed świętami Wielkanocnymi! Czy dzięki temu uda się wszystkim zrobić zakupy?
Burzliwy poniedziałek w parlamencie. Wszystko zaczęło się od konferencji Jarosława Gowina w Sejmie, podczas której wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego podał się do dymisji. To pokłosie sporu w Zjednoczonej Prawicy o termin wyborów. Gowin chciał przesunięcia elekcji, ale ostatecznie nie doszedł do porozumienia z rządem. Jednocześnie Sejm wznowił przerwane w piątek obrady dotyczące aktualnej sytuacji w związku z koronawirusem. Mimo początkowych zawirowań podczas popołudniowego głosowania, ostatecznie, po 22.00 Sejm uchwalił ustawę PiS ws. głosowania korespondencyjnego.
Epidemia koronawirusa zmusiła nas do pracy z domu i przebywania w obowiązkowej domowej izolacji. Zaczęliśmy spędzać z bliskimi mnóstwo czasu, często o wiele więcej, niż kiedykolwiek dotąd. Jedni bardzo to sobie chwalą, na nowo poznając swoich partnerów, rodziców, dzieci. Dla innych izolacja w czasach koronawirusa okazała się sporym wyzwaniem, a dla niektórych – kwestią życia i śmierci.
Banki publikują dane pokazujące, jak spadły liczby transakcji kartą płatniczą w poszczególnych branżach. Widać na nich bardzo dobrze, w które sektory polskiej gospodarki epidemia koronawirusa uderzyła najmocniej. Przez obowiązujące w kraju obostrzenia w niektórych biznesach aktywność konsumentów spadła praktycznie niemal do zera.
W trakcie sejmowego wystąpienia premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że należy wprowadzić nowe podatki. Pieniądze w ten sposób pozyskane miałyby zostać przeznaczone na walkę z koronawirusem. Nowe obciążenia podatkowe miałyby pojawić się nie tylko w Polsce, ale także w całej Unii Europejskiej! Czy dotkną one przeciętnego mieszkańca Europy?
Wicepremier Jarosław Gowin ogłosił na konferencji prasowej w Sejmie, że podaje się do dymisji. Porozumienie pozostaje jednak w koalicji rządowej. Gowin na stanowisko wicepremiera zarekomendował partyjną koleżankę, minister rozwoju Jadwigę Emilewicz. – Polska potrzebuje silnego rządu, silnej większości i Porozumienie pozostaje członem Zjednoczonej Prawicy – podkreślił.
Uważam, że Polska zdaje ten trudny egzamin – powiedział w „Do Rzeczy” prezydent Andrzej Duda, komentując sytuację epidemiczną. Prezydent dopuścił możliwość przełożenia zaplanowanych na 10 maja wyborów prezydenckich, jeżeli „miałyby sprowadzać powszechne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia obywateli”. Zastrzegł jednak, że w takim przypadku głosowanie powinno zostać odłożone „o taki czas, aby to niebezpieczeństwo zniknęło”.
Ta pani to wzorcowy przedstawiciel PiS pod względem urody, inteligencji i pazerności. Już zastąpiła cyganki, którymi kiedyś matki straszyły niegrzeczne dzieci.