Nabór do służby wojskowej ciągle trwa. Zainteresowanych nie brakuje, bo spędzając czas w domach przed komputerami, szukają pracy.
Wojskowe Komendy Uzupełnień spowolniły działalność, bo część urzędników pracuje zdalnie, trudno też umówić się na badania przed komisjami lekarskimi. Jednak w MON zapewniają nas, że nabór do wojska nie został wstrzymany.
Na chętnych czeka m.in. Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni. – Chodzi nam przede wszystkim o ekspertów z dziedzin IT, kryptologii oraz cyberbezpieczeństwa – mówi gen. bryg. Karol Molenda, dyrektor Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, które jest jednostką ekspercką MON zajmującą się m.in. zapewnieniem ochrony systemów teleinformatycznych, kryptologią i cyberbezpieczeństwem. W przyszłości mogą oni tworzyć trzon Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni.
Rekrutacja odbywa się poprzez stronę internetową, formularz zgłoszeniowy oraz uruchomioną przez NCBC infolinię rekrutacyjną. Można zatem wysłać swoje CV, napisać o preferencjach związanych z pracą i jej miejscem, a także umówić się na rozmowę kwalifikacyjną. Do kontaktu z kandydatami wykorzystywane są komunikatory internetowe.
– Obserwujemy spore zainteresowanie, zwłaszcza infolinią. Kandydaci do pracy są zaskoczeni, że po drugiej stronie jest „żywy człowiek”, a nie bezduszny automat czy bot. Popularność naszych kanałów komunikacji może wynikać m.in. z tego, że wiele osób pracuje obecnie z domu i ma czas na przeglądanie ofert pracy – uważa Karol Molenda.
Na co mogą liczyć kandydaci do tego nowego rodzaju wojsk? – Chcemy, aby służba wojskowa była atrakcyjna. Obok unikalnych wyzwań, z którymi na co dzień mogą zmierzyć się cyberspecjaliści, praca w NCBC to możliwość współpracy z najlepszymi ekspertami, satysfakcja z możliwości stania na straży bezpieczeństwa kraju, ale też rozwój osobisty: kursy, szkolenia, studia oraz atrakcyjne wynagrodzenie – opisuje dyrektor NCBC.
W lutym zostało zmienione rozporządzenie MON w sprawie dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych – podniesiono dodatki dla wojskowych ekspertów wykonujących zadania związane z kryptologią, cyberbezpieczeństwem, projektowaniem i programowaniem systemów informatycznych.
Zgodnie z tym rozporządzeniem żołnierze mogą liczyć na stały miesięczny dodatek w wysokości od 450 do 2 100 zł oraz jednorazowy dodatek roczny dla tych, którzy służyli rok na danym stanowisku, w wysokości od 100 proc. do nawet 620 proc. dodatku otrzymanego w grudniu. W ten sposób wojsko chce konkurować z komercyjnymi firmami, które zatrudniają takich specjalistów.
Chociaż tymczasowo został wstrzymany nabór do Wojsk Obrony Terytorialnej, która zaangażowała się w zwalczanie epidemii koronawirusa i nie organizuje teraz szkoleń, służba w tej formacji cieszy się sporą popularnością wśród kandydatów.
Jak informuje nas płk Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa WOT, do tej formacji zgłasza się bardzo dużo ochotników, którzy chcą zostać żołnierzami WOT. Dlatego formacja stworzyła bazy danych kandydatów do służby.
Oczywiście trwa też nabór do pozostałych jednostek wojskowych, a także rekrutacja do uczelni wojskowych. Kandydaci do Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu do 30 kwietnia mogą zarejestrować się w systemie rekrutacji elektronicznej.
MON zakłada, że w tym roku liczba żołnierzy zawodowych zwiększy się ze 107 tys. do ok. 111,5 tys.