Jak donosi portal USA Today, lokalne władze stanu Alabama, nie zgadzają się na przymusową lokację pacjentów z koronawirusem. Rząd federalny planował uczynić z jednej ze stanowych placówek, miejsce kwarantanny.
Lokalni politycy ze stanu Alabama, nie chcą zastosować się do planu relokacji zarażonych koronawirusem, zaproponowanego przez Rząd Federalny – informuje portal USAToday . Pacjenci, którzy wcześniej przebywali na wycieczkowcu Prince Diamond, mieliby zostać przeniesieni do centrum medycznego w Anniston.
Amerykańscy pasażerowie z feralnego rejsu znajdują się teraz w bazach wojskowych na terenie Texasu, Kolorado i Kalifornii. Departament Zdrowia USA twierdzi, że miejsce zostało wybrane ze względu na swoje unikalne placówki. Według zapowiedzi, do Anniston miałyby zostać skierowane osoby z lekkimi objawami lub bez objawów.
Przedstawiony plan spotkał się z negatywną reakcją wśród polityków z Alabamy. „Mieszkańcy Alabamy nie chcą sprowadzać do siebie koronawirusa”- pisał Bradley Byrne, członek Izby Reprezentantów. „Walczę o zatrzymanie tego procesu. Zostawcie tych ludzi w miejscach do których przybyli, nie rozprzestrzeniajcie wirusa po Stanach i trzymajcie ich z dala od Alabamy. Ryzyko jest zbyt duże”.
Sprawą zajęła się też Kay Ivey, gubernator Alabamy, „umieszczenie zarażonych w Anniston to tylko plan awaryjny” – przekonywała mówiąc, że dowiedziała się tego z licznych rozmów telefonicznych.
Gubernator Ivey stwierdziła, że mieszkańcy Alabamy chcą pomóc swoim rodakom, martwią się jednak o swoje zdrowie. „Po pierwsze, moim priorytetem jest troska o mieszkańców Alabamy. Lokacja zarażonych w naszym stanie jest obecnie planem zapasowym, ale jest to poważny problem i musimy być w pełni świadomi skutków jakie może nieść hospitalizacja tych ludzi w Anniston.
Koronawirus coraz bardziej wpływa na ludność poza Chinami. Jak pisaliśmy , linie lotnicze mogą stracić w tym roku prawie 30 mld dolarów. Powodem jest epidemia koronawirusa, która wpływa na zmniejszenie globalnego popytu. Po raz pierwszy od ponad dwudziestu lat może dojść do sytuacji, że w 2020 roku liczba pasażerów na świecie nie wzrośnie.
W opinii ekspertów koronawirus może spowodować olbrzymie straty branży lotniczej – nawet 29,3 mld dolarów. Organizacja zakładała pierwotnie, że na całym świecie linie lotnicze zarobią ponad 870 mld dolarów oraz, że liczba pasażerów wyniesie około 4,7 mld.
Kresy.pl/USAToday