Atak na sędzię w Rybniku. Wiceminister Wójcik: był nożyk do obierania ziemniaków

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i… prawda wg Iustitii. Był nożyk do obierania ziemniaków, podobno nikt nikogo nie skopał, lekarz nie musiał interweniować,a awanturujący się mężczyzna został zatrzymany” – tak wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik skomentował napaść na sędzię w Rybniku. Dodał jednak, że „nie ma zgody na jakąkolwiek przemoc”.

W Sądzie Rejonowym w Rybniku mężczyzna podczas rozprawy zaatakował sędzię Sylwię Rehlis.  Jako pierwsze o ataku   poinformowało Stowarzyszenie „Iustitia”. „Dziś sędzia Sylwia Rehlis z Sądu Rejonowego w Rybniku została napadnięta przez podsądnego na posiedzeniu. Podsądny przeskoczył przez stół sędziowski uderzył ją w pięścią w okolice obojczyka, a następnie skopał. Protokolant obezwładnił napastnika” – czytamy.

Onet potwierdził, że napastnik miał przy sobie nóż. Odebrano mu go przed wejściem.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik poinformowała, że Zbigniew Ziobro poleci swemu zastępcy prok. Krzysztofowi Sierakowi objęcie nadzorem postępowania przygotowawczego ws. napaści. – Prokuratura będzie żądała najsurowszych konsekwencji – powiedziała. – Będziemy ten przypadek dokładnie analizować – zapewniła w rozmowie z Onetem

Tymczasem do sprawy na Twitterze odniósł się wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który podważa wersję wydarzenia, przedstawioną przez stowarzyszenie Iustitia.

„Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i… prawda wg Iustitii. Był nożyk do obierania ziemniaków, podobno nikt nikogo nie skopał, lekarz nie musiał interweniować,a awanturujący się mężczyzna został zatrzymany. Niezależnie od tego,nie ma zgody na jakąkolwiek przemoc” – napisał Wójcik.

W kolejnym wpisie poinformował, że rozmawiał z protokolantem, który obezwładnił napastnika. „Bardzo podziękowałem za jego wspaniałą postawę i zaprosiłem w przyszłym tygodniu do resortu” – napisał. Jeszcze raz podkreślił, że „wersja wydarzeń była inna niż podaje Iustitia”. „Nie ma zgody na jakąkolwiek przemoc” – dodał.

– Wszyscy widzimy wzrastającą agresję na salach sądowych, związaną zarówno z wypowiedziami prezydenta, jak z przesłaniem programów w telewizji rządowej, zwanej publiczną. Wnioski są proste. Niech rządzący przestaną szczuć na sędziów, bo ci realnie nie są chronieni – mówił w rozmowie z Onetem rzecznik „Iustitii” sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Onet zapytał wiceminister sprawiedliwości Annę Dalkowską, jak ocenia komentarze stowarzyszeń sędziowskich, które w ataku na sędzię z Rybnika widzą efekt medialnej nagonki na  środowisko sędziowskie  .

– Daleka byłabym od takiej oceny. Stowarzyszenia reprezentują nieliczną garstkę sędziów, którzy prezentują własne stanowiska, niebędące reprezentatywne dla większości sędziów. A reforma jest temu środowisku bardzo potrzebna. Sędziowie dziś w przytłaczającej większości chcą po prostu spokojnie orzekać. Jednostkowy przypadek ataku z Rybnika nie może być podstawą do snucia narracji o żadnej „nagonce medialnej” – powiedziała Dalkowska.

(kb, źródła: Twitter, Onet)

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Pitu Pitu to nie pierwszy atak na bandytów w togach. Nie ma skutku bez przyczyny.
    Polska to fikcyjny kraik z fikcyjnym prawem i fikcyjną reformą. Czekam z niecierpliwością jak sądy w Europie przestaną respektować wyroki. Zresztą nigdy nie powinny bo to środowisko nigdy się nie oczyściło z bandytów i dalej w sądach orzekają albo orzekają ich potomkowie przyjęci z układu.

Komentowanie jest wyłączone.