Zdziwieni gestem Lichockiej? Janusz Korwin-Mikke poznał się na niej już dawno temu. Konfederata przypomina wpis z 2011 roku

Zdziwieni gestem Lichockiej

W Walentynki 2020 media społecznościowe obiegło zdjęcie, na którym Joanna Lichocka pokazuje gest, którego na pewno nie można nazwać znakiem miłości. Poseł próbowała się co prawda tłumaczyć w kuriozalny sposób, jednak wiary nie dał jej nawet jej własny obóz polityczny. Okazuje się, że Janusz Korwin-Mikke poznał się na Lichockiej już dawno temu.

Nie dawno wynikł skandal z Joanną Lichocką, która podczas dyskusji o pieniądzach dla TVP pokazała opozycji środkowy palec. Janusz Korwin-Mikke przy tej okazji przypomina swój stary wpis. Prezes partii KORWiN już w 2011 roku miał poznać się na Lichockiej, która wtedy była jeszcze dziennikarką.

„P.Joanna Lichocka miała w 2011 czelność odebrać nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za „walkę o wolność słowa”” – przypomniał prezes.

W 2011 roku polityk skomentował całe zdarzenie obszernym wpisem na swoim blogu:

„Dzisiaj tj. 12 stycznia br. w warszawskim Domu Dziennikarza trwa debata n/t wolności słowa. W prezydium siedzi niejaka Joanna Lichocka – wyjątkowo zasłużona, jako pachołek reżymu, w niedopuszczaniu do głosu opozycji – nawet w kampanii wyborczej, gdzie TVP miała obowiązek pokazywać stanowiska partyj politycznych…”

Prezes partii KORWiN przypomina całą sytuację, o której mowa, na Facebooku:

„O co chodzi? 1 października 2007 członkowie Unii Polityki Realnej dwa razy nie zostali wpuszczeni do studia telewizyjnego. Janusz Korwin-Mikke nie został dopuszczony do udziału w programie „FORUM”, czego żądał Roman Giertych, szef komitetu wyborczego LPR-UPR. Do programu „FORUM” przedstawicieli delegowały partie polityczne. Jednak p.Joanna Lichocka (niewątpliwie na polecenia ówczesnego prezesa TVP, śp.Andrzeja Urbańskiego) oświadczyła, że to jest Jej program autorski, Ona sobie życzy p.Romana Giertycha. TVP zdjęła program, zamiast niego zaczął lecieć film. Mimo polecenia obecnego na miejscu p.o. v-Prezesa, p.Piotra Farfała, p.Lichocka zdania nie zmienila. P.Giertych wszedł do studio, film przerwano, program wrócił” – napisał polityk.

Jak widać na załączonym do wpisu nagraniu, od tamtego czasu zachowanie Joanny Lichockiej niewiele się zmieniło.

NCZAS.COM

Więcej postów