Kim jest tajemnicza fanka Andrzeja Dudy i dlaczego prezydent pozwalał jej na tak intymne zbliżenie? Te zdjęcia wywołały kontrowersje.
Andrzej Duda ma ulubienicę, która nie stroni od fizycznej bliskości z głową państwa.
W sieci pojawiły się zdjęcia, na których tajemnicza kobieta przytula się do prezydenta na jednym ze spotkań. Jednak te zdjęcia uchwyciły coś, czego PiS wolałoby nie pokazywać wyborcom… ani żonie Dudy.
Na jednej z fotografii młoda brunetka zarzuca ręce na szyję i czule wpatruje się w prezydenta.
– Mieć Cię tak blisko, poczuć ciepło Twojej szyi na moich ustach… ciepło ramion, uśmiech i spojrzenie… Upewniłam się tylko w tym, że kocham jak nigdy nikogo – to jedno z miłosnych wyznań zakochanej w Dudzie kobiety.
Początkowo PiS i jego zwolennicy próbowali przekonywać, że zdjęcie jest fotomontażem. Jak się jednak okazało jest prawdziwe.
https://twitter.com/91lorealou/status/1227714514893918208?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1227714514893918208&ref_url=https%3A%2F%2Fnczas.com%2F2020%2F02%2F14%2Fmilosna-afera-prezydenta-to-zdjecie-to-nie-fejk%2F
Szef TVP.info Samuel Pereira nazwał kobietę „wariatką” i stwierdził, że jej działalność to prowokacja. Wcześniej twierdził, że zdjęcie jest fotomontażem.
Później wykasował pośpiesznie swoje wpisy na Twitterze.
Co bardziej szokujące – według ustaleń Onetu ochraniająca Dudę Służba Ochrony Państwa wie o kilku kobietach, które bardzo często próbowały nawiązać kontakt z prezydentem Dudą.
Dlaczego jednak w przypadku tajemniczej brunetki SOP nie interweniowało i zachowywało się tak, jakby kobieta była dobrze znana prezydentowi? Rzecznik SOP bronił się, że ochrona nie interweniowała, bo w czasie spotkania z kobietą głowie państwa nie groziło żadne niebezpieczeństwo.
Zdjęcie powstało w Zakliczynie. – Pocałowałam go w szyję chyba kilka razy wczoraj byłam tak podjarana, że nie wiedziałam co mam mówić, najchętniej bym m go już nie wypuszcza z ramion… ale rzeczywistość jest okrutna – pisała zakochana w Dudzie kobieta.
ŹRÓDŁO: ONET / NCZAS.COM