Tadeusz Rydzyk z pewnością nie przyjął dobrze tej informacji. Choć po ostatnich wynikach wyborów raczej miał powody do radości, to inny komunikat jaki do niego dotarł, poważnie rzucił cień na jego przyszłość.
Tadeusz Rydzyk od dawna funkcjonuje jako „ojciec dyrektor” w katolickiej rozgłośni radiowej Radio Maryja. Jako założyciel, odnosił niemałe sukcesy, budując wokół siebie ogromną grupę zwolenników wśród osób wierzących, w szczególności seniorów. Przez przeciwników redemptorysty słuchacze jego stacji często byli wyśmiewani i krytykowani. Wypominano im podeszły wiek oraz charakterystyczne berety z antenką, jednak wygląda na to, że teraz sytuacja może się znacznie zmienić.
Tadeusz Rydzyk nie będzie zadowolony z tych informacji
Instytut badawczy Kantar opublikował badanie dotyczące słuchaczy rozgłośni radiowych w Polsce. Choć do tej pory Tadeusz Rydzyk cieszył się bardzo wiernym i licznym gronem zwolenników słuchających audycji w jego mediach, to teraz sytuacja może się drastycznie zmienić.
Badanie dotyczyło trzeciego kwartału roku 2019. Objęte nim zostały rozgłośnie ogólnopolskie i regionalne, a grupa respondentów zawężona była do zakresu wieku od 15 do 75 lat. Do wyników dotarł portal Onet, który zwrócił uwagę na wyjątkowo słaby wynik stacji Tadeusza Rydzyka. Radio Maryja od dawna nie zanotowała tak słabego wyniku.
Tadeusz Rydzyk traci popularność?
Na szczycie zestawienia znalazło się RMF.FM, które gromadzi przed odbiornikiem aż 28,3% słuchaczy. Jak się jednak okazuje, niemal na samym dnie listy, znajduje się Radio Maryja z najgorszym wynikiem od 2002 roku – 1,2%. Zaledwie cztery stacje radiowe były niżej w zestawieniu, między innymi znalazł się tam program Polskiego Radia z wynikiem 0,4%. Ta starta z pewnością spadła na duchownego jak grom z jasnego nieba i była niesamowicie bolesna.
Choć Tadeuszowi Rydzykowi wciąż pozostaje TV Trwam, to nie może on być zbytnio zadowolony z wyników. Zwłaszcza że mniejsza ilość słuchaczy wpływa na gorsze wyceny reklamodawców. Być może coraz to gorsze wyniki stacji ojca dyrektora wynikają z tak zwanego „kryzysu wiary” w polskim społeczeństwie. Jak podało Pew Research Center, to właśnie w Polsce najszybciej spada frekwencja na niedzielnych nabożeństwach.
… i bardzo dobrze…!!! Przyszła kryska na Matyska… do wszystkich „elytarnych” też przyjdzie… !!! (Y)
bardzo potrzebna jest ta stacja, zachecajmy wszystkich do słuchania rozgłosni !
Nie przywiązywał bym dużej wagi do takich informacji. Są to mało wiarygodne dane.
Ilość słuchaczy maleje, a kasiora nie….no jakiś „cut”.