Co się dzieje na Bliskim Wschodzie? Czy to co robi Turcja to większy plan? Czy to preludium do dużo większego konfliktu? Jasnowidz Krzysztof Jackowski zrobił wizję na żywo. Jego przeczucia są bardzo złe.
Krzysztof Jackowski na początku transmisji przywołał artykuł z naszego portalu, z 2 marca 2019 roku, w którym opisaliśmy jego wizję na temat zbliżających się wydarzeń na Bliskim Wschodzie.
Jasnowidz z Człuchowa stwierdził, że teraz dokładnie ma miejsce sytuacja, którą wówczas opisywał.
„Dla mnie to co zrobił pan Trump, że tak potulnie, grzecznie zostawił Kurdów, którzy pomagali mu walce w ISIS; którym powierzył pilnowanie wielu więźniów, i on tak raptownie zostawia ich samych wiedząc, że Turcja ich zaatakuje, wiedząc, że bojownicy z więzień mogą uciec, to jest bardzo niebezpieczne” – powiedział Jackowski.
„Zachodzi pytanie – czy nie jest to dogadanie się lub nawet plan wspólny Turcji i USA? Czy nie chodzi tutaj o to, żeby zdestabilizować ponownie sytuację w Syrii? A w tle mamy Iran” – stwierdził jasnowidz.
Krzysztof Jackowski odniósł się do wielu głosów podważających jego wizje. Zapewnił, że jest rzetelny i odpowiedzialny w swojej pracy, a najlepszym dowodem jego odpowiedzialności jest wiele wizji, w których pisał rodzinom zaginionych osób, że ich bliski nie żyje. Zapewnił, że nie ma większej odpowiedzialności niż napisać taką brutalną prawdę rodzinie.
Jasnowidz postanowił przeprowadzić wizję na żywo na temat zbliżających się wydarzeń na Bliskim Wschodzie, chociaż stwierdził, że tego nie lubi robić, ale jednak go to mobilizuje.
„Pierwsze co mi się kojarzy to bardzo dziwne zachowanie Rosji. Do tego co robi Turcja Putin się będzie bardzo dziwnie zachowywał. Ale to nie będzie fałszywe zachowanie. Putin do całej tej sytuacji będzie podchodził bardzo ostrożnie ponieważ wie, że jest to prowokacja. On wie, że komuś może bardzo zależeć, niekoniecznie Turcji, na wtrąceniu się militarnie w tę sytuację Rosji. Putin jest zbyt dobrym graczem żeby dał się na to skusić” – stwierdził Jackowski.
„Ja mam wrażenie, że odsiecz, którą Rosja będzie chciała zrobić, to zrobi cudzymi rękoma, natomiast w moim odczuciu w tej fazie Rosja się nie przeciwstawi czemukolwiek, na razie.”
„To słowo ‚masakra’ [z marcowej wizji – przyp. red.] jeszcze się nie wydarzyło. Z całej tej mojej przepowiedni, o której mówiłem, jeszcze to słowo ‚masakra’ nie stało się. Oby się nie stało, ale ja nadal to czuję, że może dojść do takiej masakry, i to rozogni sytuację i postawi Turcję w sytuacji napastnika, a przywódca Turcji i tak nie będzie chciał ustąpić.”
„Ja mam wrażenie, że w to się ktoś militarnie wtrąci. Ktoś trzeci. Może się wtrącić w to państwo, które się w ogóle w całej tej sytuacji nie liczy na Bliskim Wschodzie, ale państwo z Bliskiego Wschodu. Jednej rzeczy jestem pewny – to co robi w tej chwili Turcja, to jest cudzy plan, ale niekoniecznie Turcja musi uczestniczyć w tym planie. Być może Turcja została w jakiś sposób wykorzystana i pozwolono jej na te ruchy, które teraz robi, a plan może być całkiem kogoś innego. Wtedy prędzej czy później Turcja okaże się kozłem ofiarnym a ten, kto ma plan, rozogni całą sytuację.”
„Bardzo nieostrożnie Turcja to zrobiła. Ten, kto wymyślił ten plan, pozwoli Turcji działać tylko do pewnego momentu. Nie będzie to długi moment. Wykorzysta to co robi Turcja, żeby rozognić sytuację.”
„Mam wrażenie, że USA na razie są w pozycji wycofującej się a dali komuś innemu wolną rękę. Na pewno nie Rosji. Może to jest taki plan, że USA mądrze się wycofują z konfliktu na Bliskim Wschodzie, oddali całą sytuację w ręce Turcji, może Izraelowi, może jeszcze innemu państwu. Stany Zjednoczone nie chcą być w centrum rozgorzenia, które się może teraz zdarzyć.”
„Ten atak Turcji jest tylko preludium do tego, co będzie się działo tam w najbliższym czasie. Nie twierdzę, że to się będzie działo z dnia na dzień, mogą być chwile, że to się uspokoi. Ale tam już nie będzie dobrze. Będzie o wiele gorzej niż było dotychczas. I wpłynie to bardzo negatywnie na Europę. I nie oznacza to, że to nas nie dotknie. Może to nas w bardzo rożny sposób dotknąć.”
„Ktoś się wtrąci w to, co robi Turcja z zewnątrz. Nie będzie to Syria, nie będzie to Rosja, nie będą to Stany, nie będzie to chyba też Izrael. Będzie to państwo, które w tej grze na razie nie uczestniczy a jest tam. To co robi Turcja jest planem, to wszystko jest planem. To co zrobił Putin, zahamował sytuację w Syrii z ISIS… w te chwili jest to próba rozgrzania tej zupy na nowo i wywoła coś bardzo poważnego, co wpłynie na ten świat.”
NCZAS.COM