W niedzielę na cmentarzu wojskowym we wsi Czerwone pod Złoczowem (obwód lwowski na Ukrainie) odbyła się uroczystość pochowania szczątków 29 żołnierzy dywizji Waffen SS „Galizien”. W uroczystości wziął udział przedstawiciel władz obwodowych wyznaczanych przez prezydenta Ukrainy, który twierdził w przemówieniu, że chowani esesmani „bronili Ukrainy”.
Uroczystość na cmentarzu żołnierzy SS Galizien w Czerwonym odbywa się corocznie w rocznicę bitwy pod Brodami. W lipcu 1944 roku złożona z ukraińskich ochotników dywizja stoczyła przegrany bój z Armią Czerwoną, w którym została całkowicie rozbita tracąc kilka tysięcy zabitych. Szczątki poległych wciąż są odnajdywane na polu bitwy i ekshumowane a ich uroczysty pochówek odbywa się co roku w lipcu na cmentarzu w Czerwonym.
Jak podała w niedzielę służba prasowa państwowej administracji obwodu lwowskiego (LODA), w uroczystości wziął udział wiceszef LODA Roman Fyłypiw. Pomimo zmiany władzy na Ukrainie Fyłypiw w swoim przemówieniu wpisał się w retorykę poprzedniego kierownictwa.
„Na tym miejscu polegli ludzie, którzy mieli honor bronić naszego państwa. Dzisiaj mamy wielką odpowiedzialność, aby kontynuować tę walkę o wyzwolenie narodowe. Ona trwa nie tylko o terytorium, ale także o język ukraiński i wiarę. Dziś mamy silną ukraińską armię, która jest gotowa bronić naszego państwa, mamy także narodową pamięć i świadomość, która pomoże nam chronić nasze wartości. Przypominam słowa pułkownika Konowalca [przywódcy OUN – red.]: +W wielkim światowym dramacie naszych czasów mamy do wyboru: albo być twórcami, albo ofiarami historii+. Jestem przekonany, że staniemy się twórcami naszej ukraińskiej historii” – cytuje słowa Fyłypiwa strona LODA.
W trakcie uroczystości w Czerwonym głos zabierali również odwołany niedawno przez prezydenta Zełenskiego ze stanowiska szefa LODA Ołeh Syniutka (w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył on mandat deputowanego z listy partii Petra Poroszenki) oraz szef międzyresortowej komisji ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta. Uroczystości przebiegały według znanego od lat scenariusza – po nabożeństwie w kaplicy odprawionym przez greckokatolickich duchownych, złożeniu kwiatów oraz przemówieniach polityków nastąpiło wyprowadzenie trumien ze szczątkami na pobliski cmentarz, gdzie zostały one pochowane z honorami wojskowymi. Uczestnicy uroczystości oprócz niebiesko-żółtych flag Ukrainy przynieśli ze sobą liczne banderowskie czerwono-czarne flagi. Widoczni byli także rekonstruktorzy w mundurach SS.
Do czerwca br. roku szefem LODA był Ołeh Syniutka, który nie ukrywał swojego pozytywnego stosunku do SS Galizien. 8. lipca prezydent Zełenski zastąpił go Markijanem Malskim. Zastępca Malskiego Roman Fyłypiw jest urzędnikiem z poprzedniego rozdania – wiceszefem LODA został w listopadzie 2018 roku.
LODA.GOV.UA
PRZYJMUJCIE ICH WIĘCEJ.