Emerytura, szczególnie w Polsce, nie kojarzy się z wielkimi sumami. Tymczasem są ludzie, którzy otrzymują co miesiąc od ZUS świadczenia w wysokości wielu tysięcy złotych. Rekordzista otrzymuje kwotę, za którą po roku mógłby kupić mieszkanie.
Emerytura jest często powodem niezadowolenia seniorów. Kwota świadczenia jest zazwyczaj uważana za niewystarczającą. Tymczasem okazuje się, że w ostatnim czasie szybko rosną najniższe i najwyższe świadczenia emerytalne. Emeryt-rekordzista otrzymuje sumę godną pozazdroszczenia.
Emerytura jednak może być wysoka. Rekordzista dostaje ponad 20 tysięcy złotych
Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej” w ciągu ostatniego roku liczba świadczeń emerytalnych w wysokości powyżej 5 tysięcy złotych wzrosła aż o 34 procent. Ale są oczywiście emerytury jeszcze większe, choć dostępne dla nielicznych. 427 osób otrzymuje od ZUS miesięcznie więcej niż 10 tysięcy złotych. Na konta 11 seniorów przychodzą przelewy wyższe niż 15 tysięcy. To i tak niewiele w porównaniu do rekordowej emerytury. Ta wynosi 22,4 tys. złotych. W skali roku daje to niebagatelną sumę blisko 270 tysięcy złotych – za to już można kupić wiele.
Wysokość świadczenia zależy od wysokości odprowadzanych składek i stażu ubezpieczeniowego. Jak się okazuje, rekordzista był aktywny zawodowo 57 lat, a na emeryturę przeszedł dopiero w wieku 81 lat.
– Pamiętajmy, że każdy dodatkowy rok pracy w okresie, gdy przekraczamy granicę powszechnego wieku emerytalnego, może nam podnieść świadczenie o 8–10 procent – tłumaczy rzecznik ZUS, Wojciech Andrusiewicz.
Pod kątem wysokości emerytury opłacalne jest więc pozostanie aktywnym zawodowo po przekroczeniu wieku emerytalnego i, po prostu, jak najdłuższe oddawanie składek.
Najniższa emerytura przekracza wyobrażenia. Nie jest liczona w złotówkach
O 31,3 procent w ciągu ostatniego roku wzrosła liczba emerytur wynoszących poniżej 500 złotych. Jednak nawet te pół tysiąca wygląda imponująco, gdy uświadomimy sobie, że najniższe wypłacane przez ZUS świadczenie wynosi 4 grosze.
– Ci ze świadczeniem pokroju kilku groszy czy nawet kilkudziesięciu groszy to osoby, które mają minimalny możliwy staż ubezpieczeniowy. Świadczeniobiorca z emeryturą 4 groszy ma składki odprowadzone od umowy-zlecenia za 1 miesiąc i 13 dni – wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz.
I cztery grosze, i 22 tysiące złotych, to oczywiście przypadki skrajne. Najwięcej Polaków otrzymuje od ZUS przelewy w wysokości między 1600-2000 złotych. Średnia emerytura wynosi zaś 2200 złotych.