Wiadomości z Trójmiasta są przerażające. W Gdyni doszło do wypadku, który został uwieczniony na wideo. Mężczyzna, który skakał na bungee z kilkudziesięciu metrów runął na ziemią chwilę po tym, gdy lina przymocowana do jego nóg odczepiła się. Policja zabezpieczyła teren parku, w którym doszło do przerażającego zdarzenia.
Aktualne wiadomości z Polski przeraziły szczególnie mieszkańców Trójmiasta. Mężczyzna skaczący na bungee w Gdyni z niewyjaśnionych dotąd przyczyn runął na ziemię, choć był wcześniej przypinany przez doświadczonego pracownika. Lina oderwała się od jego nóg, a 39-latek runął na ziemię przed licznie zgromadzoną publicznością, która widząc, co się dzieje, była w całkowitym szoku. Wypadek był nagrywany przez jednego z widzów, który następnie film opublikował w sieci.
Wiadomości o wypadku mężczyzny skaczącego na bungee obiegły Internet. Lina odwiązała mu się od nóg
Mężczyzna chciał zażyć nieco adrenaliny, więc udał się do znanego, trójmiejskiego Parku Europa. 39-latek odważył się więc i skoczył na bungee. Na nagraniu widać, jak publiczność, która przebywała na terenie parku, kibicowała mężczyźnie. Po udanym skoku z pewnością 39-latek otrzymałby gromkie brawa, jednak wszystko zakończyło się tragedią, bowiem lina odwiązała się i mężczyzna runął wprost na specjalistyczną poduszkę powietrzną. Wypadek wyglądał naprawdę niebezpiecznie, bowiem mężczyzna leciał na głowę, a więc mógł doznać poważnych kontuzji, w tym nawet złamania kręgosłupa.
Po chwili na miejsce zostały wezwane policja i pogotowie. Mężczyznę wstępnie przebadano na miejscu i, jak podaje serwis „RMF24, stan 39-latka nie wskazywał na to, aby stało mu się coś poważnego. Przewieziono go jednak do szpitala, gdzie ma zostać dokładniej przebadany. Dopiero wtedy będzie można z całą pewnością stwierdzić, że mężczyźnie nic się nie stało.
Jak twierdzą świadkowie – całe szczęście, że pod dźwigiem znajdowała się poduszka powietrza, która zamortyzowała upadek. W przeciwnym razie wypadek mógłby skończyć się nawet śmiercią 39-latka.