Kościelny z katedry kieleckiej mieszka w toalecie. Trwa zbiórka dla pana Janka

W mediach społecznościowych opublikowane zostały zdjęcia toalety, w której mieszka pan Janek, nieformalny kościelny kieleckiej katedry. Kiedy dowiedział się o tym proboszcz, kazał mu się wyprowadzić. Dopiero po nagłośnieniu sprawy zgodził się, aby mężczyzna mieszkał tam jeszcze kilka dni.

O sprawie poinformowała strona na Facebooku nazwana „Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc”. „Jasio z Katedry mieszka w… toalecie. Na jednej z grup ukazały się zdjęcia toalety koło Katedry zamienionej na… mieszkanie. Mieszka tam, bardzo znany z widzenia, Jan. Znany chyba wszystkim, którzy pojawiają się w katedrze. Pomaga księżom w różnych pracach. Choć nazywany jest kościelnym formalnie takiej funkcji nie pełni. Dlaczego mieszka w toalecie? Podobno sam chciał, mimo, że ma w Kielcach i pod Kielcami rodzinę. Będziemy sprawdzać jakie będą dalsze losy Janka” – czytamy. Na koniec wystosowano apel, aby nie przywozić na razie mężczyźnie żadnych rzeczy, ponieważ nie ma gdzie ich schować. Onet.pl podaje, że za pracę w porządkowe pan Janek miał otrzymywać 10 – 20 zł tygodniowo.

Mężczyzna został wyrzucony ze swoimi rzeczami z toalety po tym, jak proboszcz dowiedział się, że o sprawie napisano w internecie. Interweniował wiceprezydent Marcin Różycki i udało się dojść do porozumienia – pan Janek zostanie tam jeszcze przez trzy dni. Wiadomo, że mężczyźnie pomóc ma MOPR – zarówno w znalezieniu mieszkania jak i pracy. Ruszyła też zbiórka pieniędzy, aby pomóc mężczyźnie.

WPROST.PL / ONET.PL

Więcej postów