Ostatnio Lech Wałęsa wyśmiał Jarosława Kaczyńskiego za to, że ten nie ma konta ani na Facebooku, ani na Twitterze. Wcześniej niejednokrotnie drwiono z prezesa PiS, że ten nie ma prawa jazdy. To jednak nie jest przeszkodą, gdy ma się hobby. Kilka lat temu Kaczyński w jednym z wywiadów opowiedział o swojej tajemniczej pasji. Tego o szefie Prawa i Sprawiedliwości z pewnością nie wiedziałeś!
Ludzi zawsze interesuje prywatne życie polityków. Każdy chce wiedzieć, co prywatnie lubią robić najważniejsi politycy w kraju, jakie mają pasje i zainteresowania. A te mogą zaskoczyć w przypadku niektórych osób. Tak zdecydowanie jest w przypadku prezes Praw i Sprawiedliwości. Z pewnością mało kto wie, o sekretnej pasji Kaczyńskiego i to pasji… motoryzacyjnej! O co chodzi? W 2010 roku prezes Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu w książce „Polaków rozmowy o polityce”, w której autor Jan Osiecki rozmawiał z czołowymi politykami tamtego okresu, w tym m.in. z Grzegorzem Schetyną, Ryszardem Kaliszem czy Januszem Palikotem i właśnie Jarosławem Kaczyńskim.
Kaczyński został w czasie rozmowy zapytany o to, dlaczego jako premier nie szedł ścieżką swego poprzednika Kazimierza Marcinkiewicza, by dotrzeć do wyborców. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stanowczo odpowiedział: – W pierwszym dniu urzędowania powiedziałem mojemu rzecznikowi, żeby nawet nie próbował mnie namawiać, bo nie będę jeździł po kinderbalach, nie będę publicznie jeździł quadem – choć prywatnie to lubię. Ale podkreślam: prywatnie – odpowiedział i przy okazji wyznał swój sekret.
SE.PL