Będą zmiany w rządzie!? To wtedy ma dojść do wymiany ministrów

zmiany w rządzie

Wraca temat rekonstrukcji rządu. Związkowcy z „Solidarności” spekulują, że strajku nauczycieli nie będzie, bo stanowisko straci minister edukacji Anna Zalewska. To by jednak oznaczało, że rekonstrukcja nastąpi najdalej w połowie kwietnia – by jej następca miał szansę zatrzymać protest. Wiadomo, że pretekstem do zmian w rządzie ma być start ministrów w eurowyborach.

Najpierw wymyślono, aby ministrowie wzięli urlopy na czas kampanii. Taką deklarację złożył już szef MSWiA Joachim Brudziński. Pomysł jednak upadł. I to przez… Fakt! – Zaraz byście nas pokazywali, jak nic nie robimy, jeździmy limuzynami w kampanii i jeszcze nam za to płacicie – mówi nam jeden z polityków PiS. Dlatego bliższy realizacji jest pomysł, aby rekonstrukcję przeprowadzić zaraz po rejestracji list wyborczych, czyli przed Wielkanocą.

Za takim rozwiązaniem lobbuje wielu polityków wietrzących szansę na… zastąpienie odwołanych! – Bycie ministrem, nawet przez kilka miesięcy, to dla wielu duża rzecz – mówi nam jeden z polityków PiS. Suflowanie i utrącanie kandydatur u prezesa Jarosława Kaczyńskiego ruszyło na dobre. A rola „Solidarności”? Jeśli wymuszą dymisję Zalewskiej, PiS będzie zmuszone udawać, że minister edukacji odchodzi z powodu kampanii. A wtedy premier Mateusz Morawiecki będzie musiał wymienić wszystkich kandydujących, także wicepremier Beatę Szydło.

Do Parlamentu Europejskiego mają kandydować m.in.: Beata Szydło, Joachim Brudziński, Anna Zalewska, Elżbieta Rafalska i Beata Kempa.

FAKT.PL

Więcej postów