Krzysztof Jackowski jest wręcz rozchwytywany na przełomie starego i nowego roku. Wszystko za sprawą jego zdolności, dzięki którym potrafi stwierdzić, co czeka nas w nadchodzących 365 dniach. Jasnowidz z Człuchowa nie ma jednak najlepszych informacji. Według jego słów, już teraz należy rozpocząć przygotowania do ciężkich czasów. Krzysztof Jackowski na koniec każdego roku raczy nas przepowiedniami odnośnie do tego, co przyniesie kolejne 12 miesięcy. Wizjoner tym razem również postanowił zabrać głos i ostrzec Polaków przed najgorszymi wydarzeniami czającymi się tuż za rogiem.
Okazuje się, że przyszłoroczne problemy nie będą dotyczyły tylko życia politycznego. Miliony rodaków będą musiały pogodzić się z bardzo ciężką sytuacją, która nie da im spokoju przez długi czas.
Krzysztof Jackowski ostrzega
Krzysztof Jackowski wypowiedział się właśnie na kilka najważniejszych tematów związanych z przyszłorocznymi wydarzeniami w skali globalnej oraz lokalnej. Podczas gdy wiele osób przysłuchiwało się przede wszystkim jego wizjom dotyczącym sceny politycznej, to w tle czaiły się inne informacje, które będą miały nie mniejszy wpływ na życie większości Polaków. Mowa o zmianach, które bezpośrednio uderzą w nasze portfele i to z bardzo dużą siłą. Jackowski zapowiedział bowiem, że ostro zdrożeją produkty pierwszej potrzeby takie jak leki. Ma być to pokłosiem skrywanego przez społeczeństwem kryzysu, o którym zrobi się głośno oczywiście dopiero po ustaleniu nowego składu parlamentu. Miliony chorych Polaków zapłaczą rzewnymi łzami, kiedy przyjdzie im zapłacić za leki. Wielu z nich nie będzie mogło sobie już pozwolić na taki luksus, jak leczenie farmakologiczne… – W nowym roku zdrożeją usługi. Zwłaszcza budownictwo, transport i ochrona zdrowia. Jeżeli chodzi o produkty, to drożeć będą leki. Warto jednak zauważyć, że to nie będzie wina naszego rządu. Podwyżki będą wychodzić od tych, którzy mogą podnieść cenę bo tak chcą. Ale robić to będą, bo w firmach pojawi się ukryty kryzys, który oficjalnie wypłynie dopiero po wyborach – zapowiedział Jackowski na łamach Super Expressu. Dalsze jego wizje, były równie zatrważające.
Wypada mieć również nadzieję, że zimowe miesiące w przyszłym roku nie dadzą się nam poważnie we znaki. Krzysztof Jackowski stwierdził, że zdecydowanie w górę będą szły ceny opału. – Ostrzegam też ludzi, którzy palą drewnem, a dokładniej Pelletem. Stanie się on bowiem towarem komercyjnym, więc jego cena będzie rosła w szalonym tempie – dodał jasnowidz z Człuchowa. To niestety nie wszystkie złe informacje, które wiążą się bezpośrednio z majętnością Polaków. Chociaż mistyk nie podał jeszcze szczegółów, to zapowiedział, że będzie miał kilka słów m.in. o osobach posiadających kredyty i zmianach w podatkach. Niestety, z bardzo subtelnego przekazu wynika, że również nie będą to wizje z kategorii tych pozytywnych.
Panie Jackowski włącz na luz,nie potrzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć taki rozwój sytuacji.
Przepowiadanie w styczniu i lutym okresu zimowego to cyrk Monty Pythona. A co miało być lato?
A czy ktoś nauczy w końcu świnki latać? Bo to pytanie nurtuje mnie od urodzenia. A i cyfry na lotka bym poprosił oczywiście na priv… pozdrawiam i proszę o jak najszybszą odpowiedź bo kryzys nadchodzi….
Kiedy zamilkniesz ty stary baranie.