Kuba Wojewódzki zrobił karierę w telewizji dzięki swojej krzykliwości, która dała mu siłę przebicia i charakterowi, który trudno podrobić. Dziennikarz, który uwielbia zaznaczać, że nie warto studiować dziennikarstwa, od lat nosi tytuł „Króla TVN„, ale stałych królowych w jego życiu brak. Niedawno przyznał się jednak, że chciałby mieć dziedzica albo dziedziczkę. Kuba Wojewódzki w show-biznesie pracował na długo, zanim stał się stałym bywalcem telewizyjnego studia. Gwiazdor pracował przy produkcji wielu kultowych dla polskiej muzyki lat 90. albumów i teledysków. Celebryta karierę telewizyjną rozpoczął od pracy w TVP, następnie przeniósł się do Polsatu, gdzie zaczyna się historia talk-show sygnowanego jego nazwiskiem, a od 2006 roku po dziś dzień produkuje go i emituje Telewizja TVN. Niewiele wskazuje, by Wojewódzki kiedykolwiek wyniósł się ze stacji z ul. Wiertniczej w Warszawie.
Przez dekady w show-biznesie w życiu Kuby Wojewódzkiego wiele się zmieniło. Można powiedzieć, że jego temperament delikatnie zelżał, a także obudziła się w nim chęć zostania ojcem.
Kuba Wojewódzki o swoim życiu
Popularny celebryta jest jednym z tych gwiazdorów, którzy u boku jednej kobiety nie wytrzymują długo. Może być też tak, że to one nie wytrzymują z nim, ale z racji niezwykłej dbałości Wojewódzkiego o względną prywatność w zasadzie ciężko to stwierdzić.
Rąbka tajemnicy uchyliła niedawno wydana autobiografia dziennikarza, w której zawarto naprawdę sporo smaczków z jego życia i kariery. Sporo przeczytać można w niej o kobietach, z którymi dzielił życie oraz o planach ma przyszłość, które gwiazdor nadal tworzy. – Mam 55 lat i doszedłem do punktu, w którym patrzę na dwa sportowe samochody w moim garażu i szczerze mówiąc, chcę ich, ale ich nie potrzebuję. To kopernikański przewrót w moim życiu. Czuję spokój – mówi na łamach książki Wojewódzki.
Wojewódzki chciałby zostać ojcem
Na łamach niezwykle osobistej autobiografii Kuba Wojewódzki zdradził również, przez co przechodzi mężczyzna często zmieniający partnerki. Stwierdził dodatkowo, że w związkach z młodszymi kobietami często odgrywał dla nich rolę ojca. – Bo miałem parę takich przypadków. Myślę, że one się do mnie garną, bo szukają ojca. Nawet Ania Przybylska powiedziała mi kiedyś, że przyjaźń ze mną też w dużej mierze na tym się opierała. Może to jakiś klucz do zrozumienia różnych moich porażek, ale nie chciałbym tego rozwijać. Ciężko mi ciągle serio wejść w rolę ojca. Nawet takiego – zdradził celebryta. Co ciekawe Wojewódzki chciałby zostać ojcem, ale biologicznym. Choć nie ma jeszcze wybranki, której powierzyłby trudną misję przyniesienia mu na świat potomstwa, ciągle myśli o tym, że musi w końcu ją znaleźć. – Nie wyobrażam sobie spełnienia swojego życia bez potomka. Myślę, że mam parę kandydatek na potencjalne matki. Facet, który co jakiś czas rozstaje się z partnerkami, właściwie za każdym razem zaczyna swoje życie na nowo. Odkrywa, obrywa i przechodzi przez różne etapy. Historycznie, nie linearnie. Najpierw jest etap upadku Rzymu, potem jest okres Bachusowy, czyli absolutne pomieszanie zła z poplątaniem hedonizmu, następnie etap orgiastyczny, aż w końcu znowu etap romantyczny. Ja właśnie wchodzę w etap romantyczny – czytamy.