Beata Szydło i jej pozycja w wierchuszce coraz bardziej znikają z polskiego horyzontu politycznego. Odsunięta niemal rok temu od stanowiska szefowej rządu polityk, kieruje obecnie komitetem społecznym Rady Ministrów w randze wicepremiera i ministra bez teki. Znaczna liczba obywateli kraju chce jedna jej odejścia z rządu w ogóle. Beata Szydło to zasłużona dla obozu Zjednoczonej Prawicy posłanka, która w Sejmie zasiada już od początku jego V kadencji 13 lat temu. Polityk z Oświęcimia poprowadziła zwycięską kampanię Andrzeja Dudy, a w nagrodę kierowała rządem RP przez ponad dwa lata. W wyniku słynnej rekonstrukcji rządu, oficjalnie z własnej woli, zrzekła się kierowania rządem, co doprowadziło do zmiany premiera i wymiany części członków Rady Ministrów. Po zaprzysiężeniu Mateusza Morawieckiego pozostała w rządzie, gdzie jednak nie radzi sobie najlepiej.
Wicepremier ma żyć w konflikcie z premierem i kilkoma ministrami, a coraz częściej także wybierana jest przez media do roli kozła ofiarnego. Ostatnio swoją relację z dziennikarzami i rolę uderzających w nią publikacji określiła „zleceniem”, które miało dodatkowo wypłynąć z jej własnego obozu.
Beata Szydło na wylocie z rządu
Zdanie obywatel na temat dawnej szefowej rządu z miesiąca na miesiąc znacznie się pogarsza. Choć nadal ma bardzo wielu zwolenników i jeszcze niedawno zajmowała wysokie miejsce w dziesiątce najpopularniejszych polityków, teraz musi starać się o odzyskanie zaufania. Według najnowszego sondażu Ariadna przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski, to właśnie Beata Szydło powinna jak najszybciej opuścić rząd. Takie zdania jest aż 43 proc. z nich.
Co ciekawe jednak ogółem niewielka ich część wierzy, że jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia dojdzie do kolejnej rekonstrukcji. Nie ulega wątpliwości, że jeśli jednak zmiany odbędą się, to właśnie Beata Szydło może najbardziej na nich ucierpieć.
Prognozowane zmiany w Radzie Ministrów W wyniku ostatnich afer i kompromitacji rządu PiS coraz częściej mówi się o potrzebie zmian personalnych na szczytach władzy. Nienaruszalna jest oczywiście pozycja Jarosława Kaczyńskiego jako prezesa partii rządzącej i lidera Zjednoczonej Prawicy. Stołki premiera i ministrów są już jednak do ruszenia, a wielu Polaków domaga się wyrzucenia nie tylko Beaty Szydło. Oprócz niej coraz większe niezadowolenia wzbudza szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Zalewska, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszak i wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosław Zieliński. Wysoko w zestawieniu najmniej popieranych członków rządu są również szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, minister zdrowia Łukasz Szumowski oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Oprócz tego, aż 34 proc. Polaków ma mieć negatywne zdanie na temat Mateusza Morawieckiego, Prezesa Rady Ministrów.