Jarosław Kaczyński rzadko wypowiada się publicznie na tematy prywatne. Jeżeli jakiekolwiek tajemnice prezesa Prawa i Sprawiedliwości wyciekają do mediów, zazwyczaj dzieje się to przez poczynania jego współpracowników. Wyborcy więc są naprawdę zadziwieni ujawnionym przez ministra sportu sekretem posła, który okazuje się naprawdę… brutalny. Jarosław Kaczyński znany jest jako bardzo zdystansowana postać, która nie jest raczej zwolennikiem dzielenia się z wyborcami szczegółami prywatnego, pozapolitycznego życia. Niewielka część polskiej opinii publicznej zna więc chociażby największe pasje prezesa Prawa i Sprawiedliwości oraz jego ukochane zainteresowania, zajmujące go w domowym zaciszu.
Czym interesuje się Jarosław Kaczyński?
Brutalne zainteresowania prezesa PiS zaskakują Co ciekawe, rąbka tajemnicy w tej kwestii uchylił w jednym z najnowszych wywiadów minister sportu Witold Bańka. Internauci szybko ogłosili prześmiewczo, że hobby posła okazuje się naprawdę brutalne, o co nigdy by go nie posądzali. Kaczyński ma bowiem pałać wyjątkową sympatią do… boksu. Szef jednego z krajowych resortów opowiedział o tym, kiedy Paweł Wilkowicz poruszył temat w wywiadzie dla Sport.pl.
– On się bardzo interesuje i boksem, i generalnie sportem. Rozmawiałem z dziennikarzami sportowymi i też bardzo często mówiłem, że warto, jeśli będziecie mieć kiedyś okazję, pana prezesa popytać o wyniki sportowe, bo to naprawdę jest kopalnia wiedzy. Sam kiedyś byłem zaskoczony – opowiedział szczerze Bańka, niezwykle zadziwiając opinię publiczną, znającą Jarosława Kaczyńskiego jedynie ze zdystansowanej, bardzo profesjonalnej strony, którą zazwyczaj pokazuje w czasie sejmowych posiedzeń.
Co Kaczyński najbardziej lubi w sporcie? Witold Bańka szczerze o hobby prezesa partii rządzącej
– W ostatnim czasie prezesowi w polskim sporcie najbardziej podobały się sukcesy, jak każdemu. (…) Po porażkach nigdy nie miałem tu telefonu z jakimiś pretensjami w tym zakresie, ale na pewno interesuje się pan prezes, ogląda zawody sportowe aktywnie i kibicuje – zapewnił z uśmiechem minister sportu w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Wielu wyborców jest naprawdę zaskoczonych ogromnym zamiłowaniem Jarosława Kaczyńskiego do sportu, a szczególnie boksu. Co ciekawe, prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest ponoć jedynym działaczem Zjednoczonej Prawicy, który w przeszłości aktywnie trenował lub interesuje się podobną tematyką. Sportem zajmowali się ponoć także wicepremier Beata Szydło, szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska, premier Mateusz Morawiecki oraz minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.