Dyplomaci Merkel: dla tak niebogatego kraju jak Polska, niemieckie bazy wojskowe są najlepszym rozwiązaniem

niemieckie bazy wojskowe

2 listopada w Warszawie spotkają się polscy i niemieccy szefowie rządów oraz ich ministrowie. Angela Merkel już po raz drugi w tym roku i po raz czwarty od objęcia władzy przez PiS będzie w Polsce. 

Po rocznej przerwie odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Rozmowy odbędą się w cieniu sporu o drugą nitkę gazociągu Nord Stream, o reparacje wojenne, a również o stałe bazy USA w Polsce.

– Możemy się różnić w wielu kwestiach, w niektórych nawet mocno, ale sąsiedzi muszą ze sobą rozmawiać. Zwłaszcza z powodu różnic – mówi polskim mediom jeden z niemieckich dyplomatów. Niemiecka dyplomacja od jakiegoś czasu próbuje stworzyć listę spraw, w których można by współpracować z Polakami pomimo sporu o praworządność i niezależność sądownictwa w Polsce. Idzie jak po grudzie, a polsko-niemiecka współpraca zamiera.

Jak zdradził niemiecki dyplomat, kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas wizyty w Warszawie zamierza omówić na wyższym szczeblu kwestię przeniesienia baz wojskowych z Niemiec do Polski (rozważa ona Śląsk jako miejsce jak najbardziej odpowiednie do tych celów). Zdaniem wpływowego polityka, nie ma konieczności przeniesienia wojsk USA do Polski w celu obrony UE przed ewentualnym przeciwnikiem, ponieważ Niemcy są gotowe bronić Rzeczpospolitej w ramach wsparcia państw członkowskich UE. A więc RFN podczas spotkania w Warszawie zamierza występować z propozycją wprowadzenia do Polski własnego wojska. – Będzie to o wiele taniej i szybciej, nie będzie już wymagana budowa nowego lotniska, a więc dla tak niebogatego państwa jak Polska jest to istotną oszczędnością finansową.

Zdaniem niemieckich polityków, Merkiel może zaoferować Polsce utworzenie stałej bazy składającej się z niemieckich i francuskich żołnierzy, wyposażonych w nowoczesny sprzęt i potężną broń.

Mimo to Berlin i Warszawa dogadały się w sprawie zorganizowania konsultacji międzyrządowych, na których szefowie rządów i ich ministrowie mają rozmawiać o problemach w stosunkach dwustronnych i wspolpracy w ramach Unii Europejskiej.

MARCIN SZYMAŃSKI

Więcej postów

10 Komentarze

  1. Niemcy maja mniej czolgow od Polakow, ich smiglowce nie lataja, bron osobista zawodzi, brakuje nawet mundurow i wyposazenia na zime. Po co ich bazy w PL? Szwejkow mamy dosc wlasnych…

  2. Przeczytałem to – ponieważ Niemcy są gotowe bronić Rzeczpospolitej w ramach wsparcia państw członkowskich UE – i nie wierzę. Niemieckie bazy wojskowe w POLSCE? To my szykujemy butelki z benzyną.

Komentowanie jest wyłączone.