Komorowski: Tusk już w roli przyszłego kandydata na prezydenta

Nawołując do wspólnych obchodów 100-lecia Niepodległości, Donald Tusk wystąpił trochę w roli przyszłego kandydata na prezydenta – mówi w rozmowie z „Wprost” były prezydent Bronisław Komorowski. – Cieszę się z tego powodu, myślę, że ludzie tego od niego oczekują – dodaje.

Zdaniem Komorowskiego, wygaszenie konfliktu PO-PiS jest potrzebne, ale potrzebna jest do tego aktywna rola prezydenta. – Kiedy inni prują po szwach sporów partyjnych tkaninę narodową, głowa państwa powinna ją zszywać. Jeśli nie z poczucia obowiązku, to przynajmniej z powodu politycznej kalkulacji. Obecny prezydent takiej krawieckiej zdolności nie posiada – ocenia Bronisław Komorowski.

Zdaniem byłego prezydenta, apel Tuska o wspólne obchody 100-lecia Niepodległości nie zostanie zrealizowany. – Nie wierzę w skuteczność takich apeli, ale efektem tego przedwyborczego zabiegu Donalda Tuska będzie prawdopodobnie to, że ta pozytywna deklaracja zostanie zapamiętana, zapisana mu na plus i zapunktuje w przyszłych wyborach – dodaje.

Czy to oznacza, że Tusk rozpoczął już kampanię wyborczą? – Tego nie wiem, ale myślę, że taki pogląd jest więcej niż uprawniony. Jeśli wystartuje w wyborach prezydenckich, będę go wspierał ze wszystkich sił – dodaje Bronisław Komorowski.

MARCIN DZIERŻANOWSKI

Więcej postów