Jarosław Kaczyński, prezes PiS, jest znany z bardzo sceptycznego stosunku do naszych sąsiadów – Niemiec. Nie przeszkadzało mu to jednak, żeby wskazać na Podkarpaciu, że region ten mógłby wkrótce stać się Polską… Bawarią, czyli jednym z landów wchodzących w skład Republiki Federalnej Niemiec. Porównanie spotkało się z falą żartów i kpin, a i sami zwolennicy PiS mieli chyba problem z odczytaniem, co prezes miał na myśli.
Prawo i Sprawiedliwość w kampanii samorządowej uwodzi wyborców wizją współpracy partii rządzącej z samorządowcami. Oczywiście ludzie dobrej zmiany nie mają żadnych oporów, żeby stawiać sprawę jasno i jako warunek „dobrej współpracy” wskazują, że wybrani muszą być kandydaci „dobrej zmiany”. Jeśli tak się stanie, przewiduje Kaczyński, Polska może dogonić kraje Europy Zachodniej, które wyprzedziły nas w rozwoju przez straty Polski w II Wojnie Światowej.
Dotąd prezes odnosił się do Niemiec głównie pod kątem ewentualnych roszczeń i odszkodowań za zniszczenia Polski lub podając RFN jako przykład katastrofy, jaką może sprowadzać przyjmowanie uchodźców. To właśnie sprawiło, że jego marzenie, by Podkarpacie stało się druga Bawarią, zaskoczyło wyborców PiS.
– My, jesteśmy realistami, wiemy, że są rzeczy niemożliwe. Wiemy, że nie możemy obiecać, że stworzymy coś na kształt, coś na kształt bardzo małych państw w Zatoce Perskiej, że coś takiego jest poza możliwościami, ale nie lubimy słowa „niemożliwe” – mówił w Rzeszowie podczas konwencji PiS. Prezes precyzował, że Bawaria w Niemczech podobnie jak Podkarpacie, jako województwo Polski, była krajem katolickim i przywiązanym do tradycyjnych wartości, co w opinii prezesa ma wpływać na jej potencjał.
– Przecież zasoby kulturowe – te wynikające z religii, z przywiązania do tradycji – to są zasoby ogromnie istotne. To są zasoby, w oparciu o które można naprawdę zbudować bardzo wiele – mówił Kaczyński niemal słowo w słowo dokładnie tak, jak wcześniej na Podlasiu na piątkowej konwencji w Białymstoku. Zapowiedź prezesa PiS zawsze i na każdej konwencji jest fetowana. A jak na fakt, że Kaczyński chce przemienić Podkarpacie w Bawarię, reagowali internauci na twitterze?
Ja jako mieszkaniec Podkarpacia , usłyszałem , że Podkaparcie Może być drugą Bawarią . Tak Panie Prezesie bardzo bym chciał, jest to możliwe jeśli Zjednoczona Prawica będzie rządzić . Kocham PIS . Sanok pozdrawia
— Dariusz – Polska (@DarekMarcin) October 7, 2018
Więcej było jednak złośliwości.
Szpilę w wystąpienie Kaczyńskiego wbił Krzysztof Brejza z Platformy.
https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1048965658246094848?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1048965658246094848&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fpolityka%2Fkaczynski-chce-przemienic-podkarpacie-w-bawarie-srsly%2F9khzlfj
Politycy z Koalicji Obywatelskiej czyli porozumienia Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej szydzili.
Dzień z życia PiS. Kaczyński zapowiada budowę polskiej Bawarii na Podkarpaciu. Oktoberfest bedzie na Żoliborzu.
Siostra Morawieckiego przegrała proces w trybie wyborczym – rodzinny sport.
TVP Info robi wszystko, by pokazać taśmy, na których dla odmiany nie ma Morawieckiego.— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) October 7, 2018
FAKT.PL