Dominika Kalisz, żona popularnego byłego polityka SLD Ryszarda Kalisza, chce pójść w ślady męża. Zaczyna z niskiego pułapu, bo chce być tylko radną. Niewykluczone jednak, że polityka ją wciągnie i postanowi w przyszłości kontynuować karierę. Czy teraz nazwisko przysporzy jej głosów w wyborach do rady warszawskiej dzielnicy Bielany?
Informację o starcie w nadchodzących wyborach samorządowych żona Kalisza ogłosiła na swoim profilu na facebooku. Chce być radną z ramienia Komitetu Wyborczego Razem dla Bielan.
Dominika Kalisz nosi panieńskie nazwisko Lis i pochodzi z Muszyny. Mając niewiele ponad 20 lat poślubiła prawnika i urodziła mu syna Antoniusza (5 l.). Para jednak się rozwiodła i Dominika zostawiła dziecko pod opieką dziadków, by móc poświęcić się karierze. W lutym 2013 r. na balu krakowskiej palestry spotkała Ryszarda Kalisza, który skradł jej serce.
W maju 2013 r. wyskoczyli do Madrytu. W sierpniu 2014 r. byli na słonecznej Malcie z synem Dominiki z pierwszego małżeństwa. Uczucie kwitło. I tej sielanki nie przerwały nawet sensacyjne narodziny Ignacego (2 l.) – syna Kalisza z jego krótkiego związku z Ingą Pietrusińską (37 l.). Zimą w 2014 r. Ryszard Kalisz oficjalnie pokazał się na salonach z piękną prawniczką z Muszyny. Para zamieszkała razem i niedługo później wzięła ślub. Owocem ich miłości jest syn Fryderyk. Choć parę dzieli prawie 30 lat, różnica wieku w niczym im nie przeszkadza.
Dotychczas Dominika nie była znana w świecie wielkiej polityki i nie zgłaszała swoich ambicji, choć w lipcu zamieszczała swoje wspólne z mężem zdjęcia z manifestacji w obronie wolnych sądów.
Teraz postanowiła pójść do lokalnej polityki. Czy będzie mogła liczyć w kampanii na męża? Jak na razie, nigdzie nie zabierał głosu w sprawie kandydatury małżonki. Jednak kampania dopiero się rozkręca.
FAKT.PL
