Kardynał Kazimierz Nycz zabrał głos w sprawie zmiany w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Od teraz zgodnie z nim kara śmierci jest niedopuszczalna. Metropolita warszawski zauważa, że już Jan Paweł II tak nauczał, a papież Franciszek jest konsekwentny.
Do tej pory Katechizm Kościoła Katolickiego nie sprzeciwiał się stosowaniu kary śmierci pod warunkiem, że jest ona jedynym dostępnym sposobem ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jednocześnie było w nim zaznaczone, że takie przypadki są bardzo rzadkie albo w ogóle nie występują. 11 maja papież Franciszek wydał decyzję wprowadzającą zmiany do Katechizmu. Pojawiło się w nim stwierdzenie, że kara śmierci jest niedopuszczalna.
W czwartek decyzję opublikował Watykan. „Kara śmierci jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby ludzkiej” – powiedział papież Franciszek. Kardynał Kazimierz Nycz odniósł się do jego słów. Przypomniał, że głowa Kościoła nie zmieniła nagle zdania.
– Sądzę, że papież Franciszek jest konsekwentny w rozwoju doktryny nauczania Kościoła katolickiego na temat kary śmierci w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat – podkreślił kard. Nycz. Przypomniał też, że według Jana Pawła II kara śmierci była „czymś nie do przyjęcia na gruncie nauczania Kościoła katolickiego” i „powinna być zakazana, powinno się z niej zrezygnować”.
„Nie ma powodu, by było inaczej”
– Dzisiaj zorganizowane społeczeństwo ma możliwość zabezpieczenia się przed człowiekiem zabójcą w sposób skuteczny poprzez więzienie, poprzez dożywocie, czy też poprzez całkowite wyizolowanie. Więc nie ma potrzeby stosowania kary śmierci – tłumaczył za papieżem Franciszkiem kard. Nycz. Zwrócił też uwagę na to, że „godności człowieka nie pozbawia nawet największy grzech i największa zbrodnia”.
– Nie ma żadnego powodu, żeby kara śmierci była w tej sytuacji usprawiedliwiona – podkreślił metropolita warszawski. I dodał, że zmiana w Katechizmie „był to krok oczekiwany”.
NIEZALEŻNA.PL
