Dwóch ukraińskich żołnierzy piechoty morskiej, zabiło czterech kolegów, a następnie próbowali to ukryć podkładając ogień i materiały wybuchowe na miejscu zbrodni.
Ukraińska Prokuratura Generalna poinformowała po zatrzymaniu podejrzanych żołnierzy, że na ciałach ofiar odkryto rany postrzałowe, a w pomieszczeniu, w którym się znajdowały znaleziono oznaki próby ukrycia przestępstwa poprzez podpalenie i podłożenie materiałów wybuchowych.
Do morderstwa doszło w okolicach wsi Szyrokyne nad Morzem Azowskim. Położonej tuż przy linii frontu w konflikcie z separatystami z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Wcześniej ukraińskie media podawały, że przed zdarzeniem pomiędzy sprawcami a ofiarami doszło do konfliktu w trakcie spożywania alkoholu. W jego efekcie doszło do strzelaniny.
Portal „Ukrainska Prawda” przypomniała, że w październiku zeszłego roku główny prokurator wojskowy Ukrainy Anatolij Matios informował, iż od początku konfliktu w Dobasie tzw. pozabojowe straty w armii wyniosły 2150 żołnierzy.
ZOBACZ TAKŻE: Turczynow chwali się postępami sił ukraińskich w Donbasie. Separatyści go WYŚMIEWAJĄ
Walki w ukraińskim Donbasie, gdzie separatyści ogłosili powstanie dwóch tzw. republik ludowych, donieckiej i ługańskiej, trwają od wiosny 2014 roku. W ich wyniku śmierć poniosło ponad 10 tysięcy osób.
KRESY.PL / INTERIA.PL / UNIAN.INFO
Nie długo UKRY wytępią się sami