Były szef MON ironicznie skomentował wypowiedź Mateusza Morawieckiego, której udzielił podczas zaprzysiężenie żołnierzy z Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Dostało się również Antoniemu Macierewiczowi, którego kadencję w ministerstwie obrony narodowej polityk PO nazwał czasem „szaleństwa”.
– Dzisiaj z dumą odbudowujemy tradycje Wojska Polskiego, wielkie tradycje. To właśnie brak dobrego, sprawnego wojska, które miałoby oparcie w silnym, sprawnym państwie i odwrotnie: brak sprawnego państwa, które mogłoby zapewnić funkcjonowanie wojsku w czasie pokoju po to, żeby broniło tego państwa w czasach wojny, w czasach agresji, spowodował upadek Rzeczpospolitej – powiedział premier Morawiecki podczas przysięgi żołnierzy WOT.
Po tych słowach szefa rządu, Siemoniak postanowił wbić politykom PiS szpilkę na Twitterze.
– Odbudujcie Państwo najpierw samo Wojsko Polskie po szaleństwach Macierewicza! – napisał.
Były minister obrony narodowej zakpił również z żołnierzy, którzy przystąpili do służby w wojsku obrony terytorialnej, podważając ich kompetencje i wartość bojową.
– Szkoda, że premier zamiast odwiedzić prawdziwych żołnierzy w jednostce wojskowej zaczyna od spotkania z 30 weekendowcami w mundurach – skomentował.
Wydaje się jednak, że polityk PO upatruje szansy na zmianę w resorcie obrony narodowej w osobie jego nowego szefa Mariusza Błaszczaka. Siemoniak stwierdził bowiem, że „nie posprzątano jeszcze wszystkiego po poprzednim MON”.
Odbudujcie Państwo najpierw samo Wojsko Polskie po szaleństwach Macierewicza! Szkoda, że premier zamiast odwiedzić prawdziwych żołnierzy w jednostce wojskowej zaczyna od spotkania z 30 weekendowcami w mundurach. Widać nie wyczyszczono jeszcze wszystkiego po poprzednim MON. https://t.co/6OEptbMmbx
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) February 11, 2018
WP.PL