Z zimną krwią ZAMORDOWALI czwórkę rodzeństwa. Więźniowie wymierzyli im sprawiedliwość

To jedna z najbardziej przerażających zbrodni jaka miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Czwórka rodzeństwa: Demi († 14 l.), Brandon († 8 l.), Lacie († 7 l.) i Lia († 3 l.) oraz ich 36-letnia matka zostali podpaleni w swoim domu w Salford. Wszystkie dzieci zginęły w płomieniach, zaś 36-latka w krytycznym stanie trafiła do szpitala. W związku z zabójstwem zatrzymano dwóch mężczyzn i kobietę. Choć w sprawie nie zapadł jeszcze wyrok, to więźniowie postanowili sami wymierzyć im sprawiedliwość.

Do tej potwornej zbrodni doszło 11 grudnia br. O morderstwo podejrzani są 25-letni David W., 20-letnia Courtney B. oraz 23-letni Zac B. Wspólnicy mieli z premedytacją podłożyć ogień w domu, który zamieszkiwała rodzina.

W płomieniach zginęła czwórka rodzeństwa. Ich matka Michelle (36 l.) w krytycznym stanie trafiła do szpitala, gdzie wciąż walczy o życie. Jak podaje The Sun, z płomieni uratowali się także dwaj 16-letni chłopcy, którzy wyskoczyli przez okno.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ogień został podłożony w trzech punktach – w kominie, przed drzwiami wejściowymi i w oknie na parterze. We wszystkich tych trzech miejscach znaleziono ślady benzyny. Po tragedii okazało się, że rodzina od dawna żyła w poczuciu zagrożenia. Motywy zbrodni nie są jednak znane.

Według doniesień brytyjskiego The Daily Star Sunday, podejrzany o zabójstwo David W. oraz jego wspólniczka Courtney B. zostali zaatakowani w zakładzie karnym przez współwięźniów. Mężczyźnie połamano palce, natomiast kobietę oblano gorącą wodą. Po incydencie 20-latka została przeniesiona do innego więzienia.

FAKT.PL

Więcej postów