Premier Beata Szydło (54 l.) przyznała w tym roku swoim ministrom sowite nagrody. Każdy z nich dostał od stycznia do września co miesiąc 4,2 tys. zł dodatkowego bonusa. W sumie więc ministrowie otrzymali już w tym roku co najmniej ok. 38 tys. zł nagród. Premię dostała także sama Szydło. Ale Centrum Informacyjne Rządu nie chce zdradzić jej wysokości!
O te informacje od CIR walczyliśmy od ponad miesiąca. A i tak nie ujawniono nam wszystkich danych. – Informujemy, że średnia nagroda miesięczna dla ministra w resorcie wyniosła 4205 zł brutto. Nagrody zostały wypłacone przez poszczególne ministerstwa. Do października 2017 r. nagrody dla wszystkich ministrów były wypłacone 9 razy. Nagrody były udzielone za szczególne zaangażowanie w realizację postawionych przed ministrami celów oraz za skuteczne wypełnianie założeń polityki rządu – tylko tyle ujawnili po sześciu e-mailach przypominających o wysłanych pytaniach!
Kto ile dostał dokładnie – tego pracownicy CIR, otrzymujący pensje m.in. za informowanie mediów, nie ujawnili!
Także podwładni Szydło w kancelarii premiera w tym roku nie mieli powodów do narzekań. – W KPRM w 2017 r. członkom Rady Ministrów wypłacono nagrody, których średnia wysokość netto wyniosła 2684,77 zł – informuje nas CIR.
Co ciekawe, nagrodę z rąk szefowej KPRM Beaty Kempy (51 l.) otrzymała też sama pani premier Beata Szydło. I tu znowu Centrum Informacyjne Rządu nie chciało nam ujawnić wysokości tego bonusa. W ubiegłym roku było to 15 tys. zł „nagrody indywidualnej”. Ciekawe, jak hojny dla swoich ministrów będzie znany z oszczędności nowy szef rządu Mateusz Morawiecki (49 l.). I jak z mediami będą współpracowały jego służby prasowe.
SE.PL