Prezydent Duda był na gali Polsatu, a tam… żarty ze Smoleńska. Internauci zbulwersowani

Andrzej Duda uczestniczył w uroczystej gali z okazji 25-lecia telewizji Polsat. Już samo uczestnictwo prezydenta oraz złożenie gratulacji Zygmuntowi Solorzowi wydało się niesmaczne. Ale głowa państwa obejrzała także na żywo z Solorzem skecz twórców „Ucha prezesa”. A tam kpiono z Jarosława Kaczyńskiego i z katastrofy smoleńskiej…

Andrzej Duda oglądał skecz „Ucha prezesa” – serialu, w którym nazywany jest „Adrianem” – u boku samego Zygmunta Solorza.

W scence wykonanej na oczach prezydenta kabareciarz Robert Górski, parodiujący w „Uchu prezesa” Jarosława Kaczyńskiego, kpił ze słów prezesa PiS wygłoszonych podczas jednej z miesięcznic smoleńskich:

„Utorujemy sobie drogę do prawdy. Prawdy, do której uparcie dążymy i do której się zbliżamy.

(śmiech publiczności)

I przy której już jesteśmy naprawdę blisko

(znów śmiech publiczności).

NIEZALEZNA.PL

Więcej postów