Jak informuje „Rzeczypospolita”: „W październiku tego roku już 850 obywateli Ukrainy (z 270 tys. legalnie pracujących mieszkańców tego kraju) nabyło uprawnienia emerytalno-rentowe do polskiej emerytury. Ani ZUS, ani Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie potrafią oszacować, ilu Ukraińców w przyszłości będzie uprawnionych do polskich emerytur. Świadczenie gwarantuje im umowa o zabezpieczeniu społecznym między krajami, którą podpisał poprzedni rząd PO–PSL dla powracających do Polski repatriantów. By je otrzymać, muszą tylko mieszkać na terytorium Polski.”
Za kilkumiesięczny okres ubezpieczenia w Polsce, obywatele Ukrainy mogą otrzymać emeryturę w wysokości 1000 zł. Dotyczy to osób podlegających przepisom tzw. nowego systemu emerytalnego, których składki ubezpieczeniowe są zgromadzone na indywidualnym koncie emerytalnym. Ukraińcy pracujący w Polsce mają możliwość otrzymania również renty rodzinnej. Jak mówi Radosław Milczarski z ZUS: „Członkowie rodziny pracującego w Polsce obywatela Ukrainy, którzy mieszkają poza granicami Polski, mogą otrzymywać po jego śmierci takie renty”. Renta może być wpłacana na rachunek bankowy w ukraińskim banku i, co ciekawe, nie ma wymogu mieszkania w Polsce na stałe.
„W pierwszym półroczu polski Zakład Ubezpieczeń Społecznych wytransferował dziewięć rent rodzinnych (bezwypadkowych) na kwotę 15,3 tys. zł miesięcznie, kolejne dwie renty rodzinne wypadkowe na kwotę niespełna 2 tys. zł miesięcznie i cztery renty z tytułu niezdolności do pracy (zarówno ze względu na wypadek, jak i nie) w wysokości 3,6 tys. zł miesięcznie. ZUS nie posiada danych dotyczących kwoty rent z tytułu niezdolności do pracy wypłacanych tym pracownikom” – informuje „Rzeczpospolita”.
Ukraińcom przysługuje też 500 + i w pierwszym kwartale tego roku otrzymało je 6418 ukraińskich dzieci na kwotę blisko 5 mln zł. Mają do tego prawo osoby z zezwoleniami na pobyt czasowy w celu wykonywania pracy w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji oraz cudzoziemcy, którzy mają prawo do pobytu w Polsce z adnotacją „dostęp do rynku pracy” przynajmniej na pół roku.
KRESY.PL / RZECZPOSPOLITA