Rodzice zabitej Klaudii: KARA ŚMIERCI dla morderców!

Ten mord wstrząsnął całą okolicą. Kiedy policjanci wprowadzali do sądu w Szubinie (woj. kujawsko-pomorskie) trzech mężczyzn podejrzewanych o zabicie Klaudii i Patrycji, przed budynkiem zebrał się tłum ludzi. Pod adresem doprowadzanych leciały wyzwiska i groźby. – Kara śmierci dla tych, którzy zgładzili naszą córkę! Ona miała dopiero 15 lat – mówią Grażyna i Henryk Skurzyńscy.

 

Sąd w Szubinie postanowił, że podejrzani o bestialski mord Maciej K. i Sławomir G. trzy najbliższe miesiące spędzą za kratkami. Zachariasza Z. posłał do aresztu na miesiąc. W tym czasie przed sądem było gorąco. Mieszkańcy miasta sami chcieli wymierzyć mordercom sprawiedliwość. Grozili im linczem. Na szczęście policjantom udało się zapanować nad sytuacją.

Śledztwo trwa, ciągle nie jest znany motyw morderstwa. Oskarżeni zmieniają zeznania, śledczy z trudem odtwarzają przebieg wypadków.

Klaudia i Patrycja z Barcina w środę powiedziały, że jadą ze znajomymi nad Jezioro Wiecanowskie. Nie wróciły. W czwartek w nocy ojciec 15-latki odebrał telefon z żądaniem okupu za uwolnienie córki. Do akcji wkroczyli policjanci. Szybko wytypowali podejrzanych. – Po raz pierwszy w swojej karierze zatrzymywałem podejrzanego o godz. 3 w nocy. Wchodziliśmy do domu Macieja K., by uratować te dziewczyny. Liczyliśmy, że żyją. Podczas przesłuchania chłopak przez kilka godzin nas zwodził. Potem wskazał miejsce ukrycia zwłok. Najpierw mówił, że zabił z Zachariaszem, potem wskazał trzeciego mężczyznę – mówi jeden ze śledczych. Sławomir G. to stary recydywista. W kryminale przesiedział 13 lat. Jest sąsiadem Macieja K. Obaj mieszkają w Sędowie.

W sobotę przeprowadzona została sekcja zwłok obydwu ofiar. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, odmówiła podania do publicznej wiadomości jej wyników. Podkreśliła, że sprawa jest wielowątkowa i trudna.

SE.PL

Więcej postów