Dziś obchodzimy 72. rocznicę Powstania Warszawskiego. Od kilku dni wokół rocznicy trwały gorące dyskusje. Najpierw rozpętała się afera o apel pamięci, a później o śledztwo lustracyjne wszczęte IPN przeciwko gen. Ścibora-Rylskiego. Teraz oliwy do ognia dolał poseł PiS Stanisław Pięta, który wykorzystując rocznicę dokonał skandalicznego porównania.
Poseł partii rządzącej umieścił w Internecie skandaliczny wpis – porównał w nim Komitet Obrony Demokracji do… Hitlera! Poseł Stanisław Pięta skomentował tekst opublikowany w „Gazecie Wyborczej, który został zatytułowany „Godzina W, godzina niezgody”. W tekście poruszono wszystkie zawirowania wokół rocznicy Powstania Warszawskiego, jakich byliśmy świadkami w ciągu ostatnich dni. Pięta postanowił skomentować tekst i pod wpisem jaki pojawił się na koncie KOD na Twitterze napisał: – Godzina „W” nigdy nie była godziną „zgody”.Najpierw była „niezgoda” z Hitlerem, potem z komunistami. Teraz jest z KOD i Gazetą Wyborczą – ostro ocenił poseł.
Internauci zareagowali natychmiast i zwrócili parlamentarzyście uwagę, że czasem warto się pohamować w porównaniach – Wyciera pan sobie gębę Powstaniem Warszawskim dla doraźnej wojenki. I zawłaszcza je. Myślę, że warszawiacy panem gardzą; Widzę, że nauki Papieża o szanowaniu bliźniego do pana nie trafiły. Obraz mizernego katolika; Czasami lepiej się zamknąć niż narobić sobie wstydu; Porównanie skandaliczne, ale ja od pana Pięty niczego nie chcę, czekam aż zniknie z polityki – komentowali.
Warto przypomnieć, że w ciągu ostatnich dni pojawiły się głosy, że PiS chce zawłaszczyć Powstanie Warszawskie. A do tego powstał pomysł, by do apelu pamięci dołączyć nazwiska ofiar katastrofy smoleńskiej. Poruszający apel do władzy padł dziś z ust powstańca dr. Andrzeja Wiczyńskiego, który gościł rano w TBN24. Powstaniec ostro skomentował ostatnie wydarzenie i zaapelował do prezydenta Dudy, by ukrócił spory: – Niech pan podejmie decyzję niekonwencjonalną, już raz pan taką decyzję podjął i niech pan utnie tą chamską działalność IPN – mówił. Dodał też, że nie przyjdzie na uroczystości z prezydentem: – Na inne uroczystości, gdzie może być pan prezydent Duda ja przychodzić nie będę. Trzeba być konsekwentnym w swoim działaniu. Nie chcę się spotkać z tym człowiekiem – uciął.
SE.PL
