Na pięć lat więzienia skazał sąd w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) Czesława Małkowskiego (65 l.), byłego prezydenta Olsztyna. Mężczyzna został oskarżony o gwałt i molestowanie podległych sobie urzędniczkach ratusza. Wyrok nie jest prawomocny.
Proces byłego prezydenta Olsztyna trwał cztery lata. Czesław Małkowski, przez cały ten czas utrzymywał, że jest niewinny. Proces ze względu na dobro pokrzywdzonych toczył się za zamkniętymi drzwiami. Sąd w Ostródzie na kilkudziesięciu posiedzeniach przesłuchał kilkudziesięciu świadków. Każda z tych osób utwierdzała sąd, że oskarżony dopuszczał się w ich ocenie czynów lubieżnych. Odsłuchano też nagrane rozmowy Czesława Małkowski, także tę, w której były prezydent namawiał ciężarną Alicję T., do stosunku na ratuszowej wieży. – Co pójdziemy na wieżę i tam się poje….y – proponował w 2004 roku oskarżony.
Po zgromadzeniu ponad 50 tomów akt, sąd wydał wyrok. Małkowski, ma trafić do więzienia na 5 lat, choć prokuratura chciała 9 lat pozbawienia wolności. Dostał też 6-letni zakaz zbliżania się do Alicji T. i 6-letni zakaz wykonywania funkcji w jednostkach administracji publicznej.
Czesław Małkowski przed wejściem na salę sądową był spokojny. Wyrok przyjął na stojąco z kamienną twarzą. Ale po wyjściu z sali był już wyraźnie zdenerwowany i zapowiedział apelację. – Nie uczyniłem tego, co się mi zarzuca. Będę walczył o niewinność – rzucił krótko.
Nad apelacją zastanawia się też prokuratura.
fakt.pl
