Unia Europejska zaapelowała wczoraj, by kraje europejskie przyjęły pod swój dach 160 tys. uchodźców.
Okazuje się, że – zaraz po Niemczech, Francji i Hiszpanii – to Polska ma być czwartym krajem przyjmującym największą ich liczbę! Łącznie trafiłoby do nas 11,5 tys. uciekinierów. Na co mogą u nas liczyć?
O solidarność i pomoc imigrantom apelował wczoraj w Strasburgu szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker (61 l.). – 20 milionów potomków Polaków mieszka poza Polską ze względów historycznych. Czy już o tym zapomnieliśmy? Wszyscy jesteśmy w Europie imigrantami – grzmiał w swoim wystąpieniu.
Co na to Polska? O stanowisko w sprawie przyjęcia uchodźców premier Ewa Kopacz (59 l.) chciała zapytać na specjalnym spotkaniu liderów wszystkich partii. Rozmowy miały się odbyć wczoraj o godzinie 16. Ale zaproszenia nie przyjął nikt oprócz szefa PSL Janusza Piechocińskiego (55 l.)! Czyżby sami nie wiedzieli, jak Polska powinna sobie poradzić z problemem uchodźców?
Jeśli przychylimy się do apelu Unii, pierwsi uchodźcy przyjadą do nas w kwietniu przyszłego roku. Przez pierwsze pół roku pobytu będą przebywać w otwartych ośrodkach. – W tym czasie będą mieli zagwarantowane zakwaterowanie, wyżywienie, opiekę zdrowotną, a także bezpłatną naukę języka polskiego – wylicza Faktowi Ewa Piechota z Urzędu ds. Cudzoziemców. Potem mogą liczyć na pracę, a także zasiłki – np. 4-osobowa rodzina dostanie 2,6 tys. zł.
Co damy uchodźcom?
Opieka medyczna
W czasie pobytu w ośrodku uchodźcy będą mieli zagwarantowaną bezpłatną opiekę zdrowotną. Na terenie placówek jest lekarz i pielęgniarka. – Uchodźcy mogą korzystać także z pomocy lekarzy specjalistów. Nie zapewniamy jedynie opieki sanatoryjnej – mówi nam Ewa Piechota z Urzędu ds. Cudzoziemców.
Wyżywienie
Uchodźcy mają zagwarantowane 3 posiłki dziennie. Ośrodki starają się dostosować menu do ich norm kulturowych i religijnych. – Np. muzułmanom nie podajemy potraw z wieprzowiną – mówi Piechota.
Zakwaterowanie
Przez pierwsze pół roku pobytu cudzoziemcy mieszkają w otwartych ośrodkach dla uchodźców. W Polsce jest ich obecnie 11. W każdej placówce mieści się maksymalnie 200 osób. Kwaterowane są w zależności od potrzeb: w pokojach wieloosobowych lub rodzinnych. Potem będą wynajmować mieszkanie we własnym zakresie.
Pieniądze
Podczas pobytu w ośrodku dla uchodźców każdy miesięcznie dostaje 70 zł kieszonkowego: 20 zł na środki higieny osobistej + 50 zł na drobne wydatki. Do tego dochodzi jednorazowo 140 zł przeznaczone na odzież i obuwie. Uchodźcom zwracane są koszty za przejazdy środkami komunikacji publicznej, jeśli podróż związana jest np. z wizytą w urzędzie czy u lekarza.
Uchodźcy, którzy przeszli już całą procedurę akceptacji i nie mieszkają w ośrodkach, uczestniczą w programach integracyjnych. Wtedy na utrzymanie – wynajem mieszkania i naukę języka – jedna osoba otrzymuje do 1260 zł. 4-osobowa rodzina dostanie w sumie maksymalnie 2520 zł. Po pół roku, przez kolejne 6 miesięcy, dostają 90 proc. tych kwot. Samorządy mają pomagać im także w znalezieniu pracy.
fakt.pl