Każda parafia, a mamy ich w Polsce ponad 10 tysięcy, niech przyjmie jedną rodzinę. Średnio cztery osoby. To 40 tysięcy osób. Czterokrotnie więcej niż oczekuje tego od nas Unia Europejska.
Premier Kopacz jest na nie. Premier z PiS – Beata Szydło jest na nie. A Kościół chce przyjąć uchodźców. W sobotę podczas przygotowań do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży arcybiskup Stanisław Gądecki zawstydził polityków: – Trzeba, żeby każda parafia przygotowała miejsce dla tych ludzi, którzy są prześladowani, którzy przyjadą tutaj, oczekując pomocnej ręki i tego braterstwa – mówił podczas homilii hierarcha. Zdumiałem się. Oto Kościół strofuje polityków partii, które chrześcijaństwo zapisały w źródłach powstania. Mało moralna PO i moralny do szpiku kości PiS dostają od Kościoła lekcję braterstwa. I zrozumienia dla tych, którzy w swoich dotkniętych wojnami religijnymi krajach nie mogą zaznać spokoju. Również dla tych, którzy uciekają nie tylko przed prześladowaniami religijnymi, ale po prostu szukają lepszego jutra dla swoich rodzin.
Moje zdumienie zmniejszyło się trochę, gdy dowiedziałem się, że arcybiskup Gądecki wyszedł przed szereg i uprzedził słowa swojego zwierzchnika papieża Franciszka, wypowiedziane w niedzielnej homilii. Ale mam nadzieję, że polski Kościół wierzy w to, co mówi.
Każda parafia, a mamy ich w Polsce ponad 10 tysięcy, niech przyjmie jedną rodzinę. Średnio cztery osoby. To 40 tysięcy osób. Czterokrotnie więcej niż oczekuje tego od nas Unia Europejska. PO i PiS nie widzą takiej możliwości, a Kościół widzi. Więc pytanie; czy ta oferta jest realna? Czy Kościół poradziłby sobie z realizacją obietnicy w sensie administracyjnym, finansowym? Odpowiedź zapewne trudna. Ale przecież organizacja to niemała i doświadczona. Są ważniejsze pytania. Czy przekona wiernych do niesienia pomocy uchodźcom, nawet muzułmanom? Czy potrafi zmienić powielany przez rząd i opozycję pogląd, że ta sprawa nas nie dotyczy? Pogląd, który, o wstydzie, stał się elementem walki wyborczej.
Papież Franciszek, oferując uchodźcom chrześcijańskie miłosierdzie, jednocześnie walczy z islamem. Niech każda parafia ewangelizuje swoich uchodźców. W tym szaleństwie jest metoda.
se.pl
W TV slyszalam wypowiedz ksiedza , ze kosciol przyjmuje uchodzcow , spia na plebaniach , a nawet w kosciolach . Nie wiem , czy to prawda , ale starszy kaplan chyba nie zmysla ???SP4