Jak powiadają – ryba psuje się od głowy, a przykład idzie z góry.
Jeśli tak, to w Polsce ciężko będzie walczyć z biurokracją i rozdmuchaną administracją. Okazuje się, że w rządzie Ewy Kopacz zatrudnionych jest obecnie aż 89 wiceministrów w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu, którzy co miesiąc dostają od 10 do 15 tys. złotych wypłaty. Pod względem ilości zatrudnionych urzędników w jednym rządzie, to wynik na skalę światową!
Poniżej zestawienie poszczególnych ministerstw w rządzie Kopacz (w tym także KPRP) oraz aktualnej ilości pracujących tam sekretarzy i podsekretarzy stanu. Dane liczbowe zsumowałem na podstawie informacji dostępnych na ministerialnych stronach internetowych (gov.pl). Należy podkreślić, że stanowiska te są bardzo „upolitycznione”. Z tego co udało mi się ustalić jako sekretarze i podsekretarze stanu najczęściej zatrudniani są działacze Platformy Obywatelskiej i PSL-u.
W kontekście „światowego” wyniku warto zauważyć, że w uznawanych za przesadnie zbiurokratyzowane Włoszech, wiceministrów jeszcze do niedawna było tylko 34 (posiadam dane za 2013 rok). Z kolei w rządzie dwukrotnie ludniejszych od Polski Niemczech, generujących siedmiokrotnie większy PKB niż Polska, wiceministrów było 51 (dane za 2013 rok).
Ministerstwo Finansów: 8
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów: 7
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju: 7
Ministerstwo Środowiska: 6
Ministerstwo Gospodarki: 6
Ministerstwo Zdrowia: 6
Ministerstwo Spraw Zagranicznych: 6
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej: 6
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji: 5
Ministerstwo Obrony Narodowej: 4
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych: 4
Ministerstwo Sprawiedliwości: 4
Ministerstwo Skarbu Państwa: 4
Ministerstwo Edukacji Narodowej: 4
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego: 3
Ministerstwo Sportu i Turystyki: 3
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego: 3
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi: 3
Łącznie: 89 sekretarzy i podsekretarzy stanu. By platformianym i peeselowskim działaczom żyło się lepiej!
niewygodne.info.pl