Przegiąłem – tłumaczy się po czasie Paweł Kukiz! Zdenerwowany antysystemowiec nie wytrzymał w czasie wywiadu w Telewizji Republika. Pokłócił się z prowadzącą, a wychodząc ze stacji, miał wulgarnie przekląć. – Jestem potwornie zmęczony atakami systemu – usprawiedliwiał się, kiedy ochłonął.
Widzowie, którzy oglądali rozmowę z Kukizem w TV Republika, nie słyszeli słowa na „k”. Wulgarne określenie miało paść, gdy Kukiz opuszczał studio TV zdenerwowany rozmową o JOW-ach, finansowaniu partii, stosunkach rosyjsko-polskich. To niby red. Katarzyna Gójska-Hejke doprowadziła go do ostateczności. – Czy pani mnie zaprosiła do studia po to, żeby mnie gnębić, czy po to, żeby ze mną rozmawiać? (.). Ja już wolę chyba u Olejnik, wie pani. Jak Boga kocham – wyznał. W końcu wstał z fotela i wyszedł ze studia. Na koniec miał rzucić: „Ty pisowska k…o”. Taka jest wersja stacji.
Kukiz wyjaśnił Wirtualnej Polsce, że powiedział „PiS-owskie k…y”. – Jestem potwornie zmęczony ciągłymi wyjazdami, promowaniem referendum, atakami systemu – tłumaczył się.Katarzyna Gójska-Hejke nie chce komentować sytuacji. Głos zabrał Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny TV Republika. „Gratuluję klasy, wyczucia, smaku i dobrego samopoczucia” – czytamy w oświadczeniu redaktora naczelnego TV Republika.
Nie ma co, Kukiz pokpił sprawę. Tak sądzi m.in. Wiesław Gałązka, specjalista od marketingu politycznego. – Polityk, który idzie na wojnę z mediami, ma prawo napisać na swej wizytówce jedno słowo: idiota. Polityk nie może dzielić dziennikarzy na lepszych i gorszych. Nie może dać się ponieść. Wyobraźmy sobie prezydenta Kukiza, który się obraża albo używa niecenzuralnych słów wobec innych polityków, np. Angeli Merkel, Obamy – kwituje Wiesław Gałązka.
se.pl