Czy Prezydent dokona aneks(ji) wsi?

Prezydent Rosji dokonał aneksji całego półwyspu. Wedle stawu grobla więc można zapytać czy nasz prezydent dokona choć aneksji „wsi” ? Bitwa o „mapy” wsi była intensywna swego czasu ale ostatnimi laty rycerze przysnęli. Co zrobi spadkobierca Lecha?

 

Już sam fakt że raport sporządzono w dwóch kawałkach świadczy o tym że zamierzano grać jego  zawartością. Raport powinien byc jednym spójnym kompletnym dokumentem a najlepiej byłoby gdyby nigdy nie powstał. Ale ktos postanowił kontynuować serial „Teczki” i nakręcić swój odcinek.

Tylko znowu ten Naród nabroił i władzę podmienił.

„W kręgach PiS powstało pytanie, co zrobić z aneksem. Zgodnie z procedurami doku­ment wprawdzie odtajniał prezydent, ale upubliczniał premier. Tymczasem aneks trafił na biurko Lecha Kaczyńskiego w li­stopadzie 2007 r., na kilkanaście dni przed tym, jak fotel premiera miał objąć Donald Tusk. Wiadomo było, że lider PO raczej nie zechce opublikować kontrowersyjnego aneksu. W tej sytuacji opinia publiczna spodziewała się, że w ostatnich dniach urzędowania zrobi to odchodzący szef rządu Jarosław Kaczyński. Nie zrobił tego, bo jego brat, prezydent, nie odtajnił raportu.

Dzięki odpowiednim procedurom prawnym po przejęciu władzy przez PO PiS utrzymał komisję weryfika­cyjną. Na jej czele zamiast Macierewicza stanął Jan Olszewski, który natychmiast wywiózł akta dotyczące WSI z siedziby Służby Kontrwywiadu Wojskowego do Kancelarii Prezydenta. Dzięki temu wraż­liwe dokumenty pozostały w rękach ludzi PiS. Ta sytuacja trwała przez kilka miesięcy.

Tyle że 30 czerwca 2008 r. kierowana przez Olszewskiego komisja weryfikacyjna uległa rozwiązaniu. Wydawało się, że wtedy archiwa będą już musiały wrócić do SKW. Wróciły, ale nie wszystkie.

Rozwiązano to za pomocą sprytnego kruczka prawnego: dzień przed przeka­zaniem materiałów do SKW prezydent wystosował do Jana Olszewskiego tajne pismo. Zażądał w nim przekazania zeznań „żołnierzy WSI, pracowników i osób trzecich”. Uzasadniał, że będą one mu potrzebne do dalszych prac nad aneksem oraz § wpłyną na ocenę aneksu, który teoretycznie ciągle czekał na swoją publikację. Olszewski w ciągu kilku godzin spełnił to życzenie. Nocą nieoznakowane furgonetki w dwóch skrzyniach przewiozły dokumenty z Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy Karowej do Kancelarii Prezydenta przy Wiejskiej. 5 ” Źródło: http://pis-da.blogspot.com/2014/08/dokument-uwieziony-w-lochu.html

W końcu dokument  został uwięziony w lochu.

– Aneks do raportu WSI w wersji, którą otrzymałem, nie ujrzy światła dziennego dopóty, dopóki będę prezydentem – miał powiedzieć Lech Kaczyński w prywatnej rozmowie dziennikarzowi „Wprost”.

Czy Andrzej Duda, ideowy spadkobierca Lecha pójdzie jego śladem?

Zresztą kto miałby, i na podstawie jakiego prawa  i dlaczego-sporządzić inną wersje oficjalnego państwowego dokumentu?

Jakie były jego dalsze losy nie wiadomo ale wcześniej czy później nalezy podjąć ostaeczne w tej kwestii decyzje.

Skoro nikt nie może go czytać i nie mozna go opublikować, jest do niczego nie przydatny, czyni wiecej złego niz dobrego , może należy go uroczyście spalić, jak czarownicę na stosie.

Byłaby ładna uroczystość i niekoniecznie razem z tymi papierami trrzeba palić ich twórców.

Jednak póki co należy się wszystkim informacjaco się z nim  stało, co się z nim dzieje.

Zapomnijcie o tym że aneks do raportu będzie kiedykolwiek lektura do poduszki.

Ale rozlegają się bardziej rozsądne, konkretne wezwania.

Panie Prezydencie RP, Andrzeju Dudo ! Gdzie jest Aneks do Raportu WSI ?

Pyta była blogerka NowegoEkranu dziś Niepoprawnych – Contessa.

Mając na uwadze wieloaspektowe znaczenie tego dokumentu dla Rzeczpospolitej Polskiej i jej obywateli, okupionego krwią Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku, drapieżnie poszukiwanego 10 kwietnia 2010 r.  przez Bronisława Marię Komorowskiego, ówczesnego Marszałka Sejmu RP i konstytucyjnego sukcesora  Urzędu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej po Lechu Kaczyńskim, a łamiącego Konstytucję RP potrójnasób by posiąść Urząd Prezydenta RP wraz z jej tajemnicami i przywilejami.

Pytam Prezydenta Najjaśnieszej Rzeczpospolitej Polskiej, Andrzeja Dudę:

– gdzie jest Aneks do Raportu WSI

  w jakim jest stanie

  czy ustępujący prezydent RP, Bronisław Komorowski przekazał go swemu Następcy w stanie zastanym 10 kwietnia 2010 r.

To są 3 pytania obywatelskie wyjątkowej wagi dla  Polski i ze strony Polski, zważywszy na to w jakich historycznych okolicznościach i od kogo Pan, Panie Prezydencie RP  przejął w naturalnym spadku  stan Rzeczpospolitej Polskiej.

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/contessa/panie-prezydencie-rp-andrzeju-dudo-gdzie-jest-aneks-do-raportu-wsi

Myślę, że do tego wezwania smiało dołączy się wiele osób. Prawdę mówiąc [powinnismy być o tch sprawach poinformowani bez wzywania Prezydenta do tablicy. Pan  Andrzej Duda był wysokim urzędnikiem  Kancelari Przeydenta Lecha Kaczyńskiego i ma pełną wiedzę o tym gdzie 10.IV. był aneks w jakim stanie i kto przejął nad nim pieczę. Posiada też teraz odpowiednie słuzby które sa zdolne pomóc mu udzielić odpowiedzi. Nie przez rzecznika a osobiście.

Bo pytanie jest łatwe ; Jest ankes czy go niema? Nietkniety czy wprost przeciwnie.Nawet dziecko potrafiłoby po dwóch tygodniach do namysłu na takie proste pytania odpowiedzieć.

Czas pokazać że do Polski wraca prawo i sprawiedliwość albo te nadzieje miedzy bajki włożyć.

Nathanel

Więcej postów