Wyborcy PO zbuntowali się przeciw własnej partii!

Wymyślone przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego (63 l.) referendum może być dla Platformy większym problemem niż się wydawało.

Z tajnego sondażu, do którego dotarł Fakt, wynika, że wyborcy PO chcieliby dopisania do referendum pytań, które proponuje PiS i zamierzają głosować wbrew swojej partii, a po myśli opozycji.

 Według sondażu, który TNS Polska zrobił na zamówienie PiS, aż 61 proc. wyborców Platformy chce referendum w sprawie obniżenia wieku emerytalnego, a 53 proc. byłoby w takim głosowaniu przeciw reformie przeforsowanej przez rząd Donalda Tuska (58 l.). Jeszcze gorzej dla PO wypada kwestia sześciolatków w szkołach. Aż 82 proc. wyborców PO uważa, że w tej sprawie powinni decydować rodzice, a państwo nie może ich zmuszać, by posyłali wcześniej dzieci do szkoły.

Takie wyniki muszą cieszyć polityków zyskującego popularność PiS i pewnie dlatego podgrzewają emocje wokół zaplanowanego na 6 września referendum. Kandydatka na premiera Beata Szydło (52 l.) w weekend zgłosiła nowemu prezydentowi postulat dopisania do referendum nowych pytań: o wiek emerytalny, sześciolatki i prywatyzację lasów. Tylko tego ostatniego pytania wyborcy PO sobie nie życzą. – PO powinna zmienić zdanie i dopisać pytania. To test, na ile jest faktycznie „obywatelska” – komentuje poseł Marcin Mastalerek (31 l.), rzecznik kampanii PiS.

Na razie Ewie Kopacz (59 l.) słabo idzie przekonywanie, że – zgodnie z deklaracjami – „Platforma Obywatelska należy do obywateli”. Mimo wyjazdowych posiedzeń rządu i kampanii reklamowej „Słucham. Rozumiem. Pomagam”, PiS ma w sondażu TNS Polska 34,4-proc. poparcie. To oznacza, że niewiele brakuje mu do samodzielnych rządów – miałoby z tym wynikiem 221 mandatów. PO może liczyć na 21,9 proc. i 142 mandaty.

fakt.pl