Piła w ciąży, a gdy urodziła, jej dziecko miało niemal dwa promile alkoholu we krwi. Do przykładu skrajnej głupoty nieodpowiedzialnej matki doszło w Gdyni.
„Matka będąca w ciąży upiła się, po czym w domu, kilka miesięcy przed terminem, urodziła dziecko. Oboje trafili do gdyńskiego szpitala. Z badań wynika, że matka, a więc i niemowlę, mieli po 1.8 promila alkoholu we krwi” – pisze se.pl
Dziecko, jako wcześniak, trafiło do inkubatora. – Jego stan jest wciąż bardzo poważny – informuje Adam Gruźlewski z gdyńskiej policji.
Kobieta opuściła szpital na własne żądanie i od razu została zatrzymana przez policję. Postawiono jej zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby od siebie zależnej, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Niezalezna.pl