Niemiecka prasa komentuje pierwsze oświadczenia Andrzeja Dudy. Uważa, że prezydent narusza postanowienia z Newport.
Domagając się rozlokowania w Polsce większych sił NATO, prezydent Andrzej Duda narusza kompromis z Newport, co grozi konfliktem nie tyle z Rosją, ile wewnątrz Sojuszu – pisze niemiecki opiniotwórczy dziennik „Sueddeutsche Zeitung”.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Autor komentarza Daniel Broessler pisze, że Andrzej Duda domaga się, by na przyszłorocznym szczycie NATO w Warszawie przywódcy państw Sojuszu Północnoatlantyckiego podjęli decyzję o stacjonowaniu większej liczby żołnierzy w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Jak zaznacza, realizacja tego postulatu oznaczałaby „wykroczenie poza decyzje szczytu w Newport z ubiegłego roku”.
„Deklaracja walki” skierowana przeciw Rosji i… własnym sojusznikom
Ta „deklaracja walki” jest zdaniem komentatora tylko na pierwszy rzut oka skierowana przeciwko Rosji. W rzeczywistości jest ona skierowana przeciwko własnym sojusznikom – pisze Broessler.
Narodowo-konserwatywny polityk, jakim jest Duda, mówi o planie „Newport plus”. Jednak w rzeczywistości narusza on osiągnięty w trudnych negocjacjach kompromis – ocenia „SZ”. Broessler wyjaśnia, że polskiemu prezydentowi przeszkadza ustalona w Walii formuła uwzględniająca zarówno obawy wschodnich członków Sojuszu przed agresją ze strony Rosji, jak i niepokój innych krajów NATO przed nową spiralą zbrojeń.
Istotą kompromisu jest z jednej strony stworzenie tzw. szpicy, aby móc szybko zareagować na zagrożenie któregoś z krajów bałtyckich, z drugiej zaś rezygnacja z rozlokowania większych oddziałów na terenie nowych krajów Sojuszu.
Dotychczasowe działania podjęte przez NATO, będące największą przebudową Sojuszu od zakończenia zimnej wojny, świadczą o skoncentrowaniu się NATO na obronie terytorium i przygotowaniu do szybkiej reakcji, a także do odparcia wojny hybrydowej.
Niemiecki dziennik: Konflikt wewnątrz NATO służy Władimirowi Putinowi
Polski prezydent, który otrzyma być może niebawem wsparcie od nowego narodowo-konserwatywnego rządu, uważa, że kroki podjęte przez NATO mogą okazać się w obliczu rosyjskiego ataku niewystarczające. Obecny rząd, który też życzyłby sobie większej obecności NATO, zdaje sobie sprawę z tego, że w Sojuszu obowiązuje zasada jednomyślności i nawet szczególna rola USA nie jest w stanie tego zmienić – czytamy w „SZ”.
Wśród polskiej prawicy – pisze Broessler – głęboko zakorzeniona jest natomiast wiara, że za pomocą dyplomatycznej ofensywy i dobrych kontaktów z Waszyngtonem można osiągnąć niemal wszystko. Naraża to na szwank pragmatyzm, dzięki któremu w trudnych czasach po zimnej wojnie udało się utrzymać, także dzięki Polsce, jedność NATO – ostrzega „SZ”.
Broessler zastrzega, że jeśli chodzi o podejście do Rosji, „nie istnieje tylko jedna prawda”. Rację mają ci, którzy domagają się, aby agresję ze strony Moskwy traktować poważnie. Rację mają także ci, który w umiarkowanej reakcji Zachodu na agresję Rosji widzą dowód siły, a nie słabość. NATO potrzebuje nadal kompromisu pomiędzy obu stanowiskami – podkreśla komentator „SZ”. Konflikt wśród członków NATO – uważa Broessler – służy prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Wyborcza.pl
Tak ; bo oprócz tego ?e si? wygra?o to trzeba mie? jeszcze wiedz? i poczucie odpowiedzialno?ci. A
If some one needs expert view concerning running a
blog then i suggest him/her to go to see this web site,
Keep up the good work.
my web blog :: Total Garcinia: http://3ata3et.com/instaimage/node/1619554