Andrzej Duda (43 l.) może być wdzięczny swoim rodzicom. W kampanii wspiera go ojciec. Matka zbierała nawet podpisy poparcia wśród studentów na uczelni. A do tego trzy lata temu rodzice przepisali na polityka PiS dwa mieszkania. Ich wartość to w sumie 900 tys. zł.
Jak wynika z rejestru korzyści majątkowych w 2012 roku obecny kandydat PiS na prezydenta został właścicielem dwóch mieszkań w Krakowie. Jednego 79-metrowego wartego 500 tys. zł i drugiego 70-metrowego wartego 400 tys. zł. W tym drugim rodzice mają prawo dożywotniego zamieszkania. – Wszystko odbyło się zgodnie z prawem – komentuje nam Andrzej Duda.
Polityk PiS ze swoimi rodzicami mamą Janiną i ojcem Janem jest bardzo zżyty. Pierwsze dziewięć lat życia mieszkał z nimi w małym pokoiku w hotelu asystenckim. To rodzice, którzy pracowali na uczelni, zarazili go nauką i studencką atmosferą. – Interesował się naszą pracą na uczelni. A jak nie mieliśmy z kim zostawić syna, to zabieraliśmy go ze sobą na wykłady – opowiadał nam niedawno ojciec kandydata na prezydenta. O rodzicielskiej miłości świadczy też sytuacja sprzed miesiąca, kiedy wyszło na jaw, że na uczelni i wbrew przepisom profesor Janina Duda zbierała wśród studentów podpisy pod kandydaturą syna. W jej obronie zdecydowanie stanął syn. – Mama to mama. A podpis to nie głos – skwitował Andrzej Duda.
Se.pl