Przedstawiciele urzędu marszałkowskiego chcieli przeprowadzić kontrolę oczyszczalni ścieków, która leży na terenie dawnej fabryki Ursus. Inspekcję – według Gazety Polskiej Codziennie, zablokował Tadeusz Komorowski, syn prezydenta, który jako prokurent reprezentował firmę Maddy Investment.
To ciąg dalszy historii, którą już opisywaliśmy: „GPC” prześwietla syna Komorowskiego: nagranie z przepędzeniem urzędnika, prokurent firmy związanej z Piotrem P., blokowanie Energetyki Ursus…
Sprawa dotyczy firmy Celtic Property Development i spółek z nią związanych (także Maddy), które są właścicielem gruntów po fabryce traktorów w Ursusie. Teren co prawda należy do CPD, ale instalacje na nim (w tym oczyszczalnia ścieków) należy formalnie wciąż do Energetyki Ursus (EU). Celtic zamierza w Ursusie zbudować wielkie osiedle mieszkaniowe.
Z filmu, do którego dotarła GPC wynika, że Tadeusz Komorowski osobiście decydował, który z urzędników może wejść na teren dawnej fabryki.
Obejrzymy, ustalimy stan faktyczny, bo to jest dla nas istotne i każdy z państwa umieści w protokole swój punkt widzenia — mówi urzędnik do przedstawicieli Energetyki Ursus i Maddy Investment. Chwilę później z zakłopotaniem w głosie zaczyna się tłumaczyć synowi prezydenta:
To nie jest kontrola, to są klasyczne oględziny nieruchomości b— mówi przestraszony urzędnik.
GPC
to norma obecnie era ?wietych krów