Broń USA dla Ukrainy, głupi pomysł

Broń USA dla Ukrainy, głupi pomysł. Ponieważ ta broń znajdzie się w rękach tych wojowników. Ameryka pójdzie jak lunatyk na pośrednią wojnę z Rosją …

 

Ukrainski Akt Wolnosci zostal przyjety w minionym miesiacu przez Komitet Stosunkow Zagranicznych senatu USA, to oznacza nowy rodzaj polityki USA na Ukrainie. Nie proponuje sie jakiegos sojuszniczego przeznaczenia dla Ukrainy, Moldawii i Gruzji, zamiast tego przyznano pozwolenie na dostawy roznego rodzaju uzbrojenia, amunicji i specjalnego wyposazenia aby uzupelnic braki w zdolnosciach militarnych Ukrainy, to jest 350 mln dolarow na ten rok finansowy.

Jednak Amerykanie kompletnie zle zrozumieli czego Ukraina potrzebuje. Jesli USA pojdzie taka droga, to pojdzie jak lunatyk na posrednia wojne z Rosja.

Bron dla armii, ktora nie umie jej uzywac

Nawet jak wyslanie broni na Ukraine bylo dobrym pomyslem, to jest juz za pozno. Jakby nie bylo, walka Ukrainy o te dwa rejony separatystow jest przegrana od 5 wrzesnia. Mimo przerwania ognia, trwaja walki w pewnych miejscach wokol Doniecka. Niektorym ludziom i politykom w Kijowie wydaje sie, ze nadal moga odzyskac te tereny przy uzyciu sil militarnych. To jest wyraznie nie do zrobienia dla Ukrainy, tym bardziej jak sie skonczy zima, kiedy separatysci wzmocnia swoje zdobycze. Uzbrajanie Ukrainy tylko zacheci niektorych narwancow.

Wojsko ukrainskie w zadnym przypadku nie jest przygotowane do wprowadzenia nowego uzbrojenia. W armii potrzebna jest reforma i unowoczesnienie, cos takiego robi  Rosja od 2008 roku i rezultaty sa widoczne. W wojsku Ukrainy brakuje technicznych umiejetnosci aby obslugiwac wlasne wyposazenie w warunkach bojowych, nawet nie potrafia wspierac swoich oddzialow w przedluzonych walkach. Brakuje technologii, wyszkolenia i dowodzenia aby dobrze wykorzystac bron z USA.

Uzbrojenie, ktore znajdzie sie w zlych rekach

Jesli USA wysle uzbrojenie na Ukraine, to nie wiadomo gdzie ta bron trafi, do kogo. Zolnierzom ukrainskim  brakuje gotowki i pewnie beda sprzedawac cacka z Zachodu. Armia Ukrainy polega na co najmniej 7000 ochotnikow pod roznym dowodztwem, niektorzy sa calkowicie oplacani przez milionerow, a niektorzy opieraja sie na pogladach politycznych nacjonalistow. Amerykanie nie maja pewnosci, czy aby ta bron nie trafi do prywatnego batalionu Dniepr finansowanego przez Kolomojskiego, albo do batalionu Azow. Nie mozna im ufac, zolnierze ukrainscy porzucili duzo czolgow i pojazdow na terenie walk, separatysci latwo to przejeli.

Poza tym dzialania Kijowa wobec separatyzmu przypominaja wojne Rosji w Czeczenii, a nie metodyczna kampanie. Ameryka nie powinna miec w tym udzialu.

Na koniec, po co Ukrainie uzbrojenie, w ogole dlaczego Kijow przegral ten konflikt. Na Ukrainie nie brakuje broni, przynajmniej przeciw separatystom. Nawet jak im sie duzo zepsulo i porzucono uzbrojenie w walce, to armia Ukrainy i tak miala przewage dopoki Rosja w tajemnicy nie przyszla z pomoca pod koniec sierpnia.

Lepiej zeby Amerykanie dali te 350 mln dolarow na zakup zywnosci i zaopatrzenia zimowego dla zolnierzy Ukrainy. Wiecej broni doprowadzi tylko do konfrontacji z Rosja.

Bron, ktora tylko zacheci do innej wojny

Wystarczy przypomniec pomylki amerykanskie w Gruzji, po roku 2004 nowe wladze dzieki broni i wyszkoleniu z USA zaczely wierzyc, ze poradza sobie z Rosja. W 2008 roku zolnierze rosyjscy zniszczyli wojsko gruzinskie w kilka dni. Rosjanie wywiezli duzo nowoczesnego sprzetu, ktory kupila Gruzja, reszte zniszczyli.

Zamiast broni i nowej technologii wojskowej, Ukraincom potrzebna jest mniejsza armia, ale bardziej skuteczna. Na to potrzeba kilka lat. Ukraincy moga poprosic sasiadow, zeby im naprawili sprzet wojskowy, ktory juz maja.

Ukrainie potrzebne sa pieniadze i gospodarka, ktora utrzyma wojsko. Pomoc USA od poczatku kryzysu zmniejszyla sie do retoryki. Pomoc gospodarcza jest trudniejsza niz ladowanie uzbrojenia na statki, ale jesli ekonomia bedzie dobra, to bedzie ich stac na wojsko.

Kodiak

Więcej postów