Przemaszerowali przez Lwów na cześć UPA

W 72. rocznicę utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii głównymi ulicami Lwowa przeszedł dziś pod miejski ratusz „Marsz sławy”.

 

W pochodzie szli z portretami Bandery przedstawiciele organizacji nacjonalistycznych, członkowie grup rekonstrukcyjnych w mundurach Ukraińskiej Powstańczej Armii i jej weterani z czerwono-czarnymi flagami.

14 października przypada rocznica utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii. W ub. roku z tej okazji w podobnym marszu we Lwowie wzięło udział 300 osób. Największą w historii manifestację ukraińskich nacjonalistów  zorganizowało dwa lata temu w Kijowie Ogólnoukraińskie Zjednoczenie Swoboda. Wzięło w niej udział ponad 30 tys. osób. Podczas tamtego marszu wznoszono okrzyki: „Pamiętajcie obcy – tu gospodarzem są Ukraińcy!” i „Chwała nacji – śmierć wrogom!”, a jego uczestnicy nieśli plakaty z hasłami: „Oni walczyli za naszą wolność”, „Sława bohaterom UPA”, „Bóg i Ukraina ponad wszystko”.

„Marsz sławy UPA” odbywa się 14 października od 2005 roku.

Ruch banderowski zawsze był antypolski, antysemicki i proniemiecki. I obecnie jest tak samo. Będą gnębić mniejszość polską na Ukrainie. Robią to już samorządy. Chodzi o to, że dążą do państwa czysto etnicznego. Te bardzo hałaśliwe ruchy nigdy nie były przyjazne Polakom i myślę, że dzisiaj zastąpienie separatystów, czyli komunistów banderowcami, czy Partii Regionów partią Swoboda, to zastąpienie jednego diabła drugim – mówił gość TVP Info (Ks Isakowicz Zalewski) podkreślając, że Polsce zależy na dobrych relacjach z Ukrainą. Według duchownego testem sytuacji na Ukrainie będą obchody rocznicy rzezi wołyńskiej. – Mogę się założyć, że prezydent Poroszenko nic nie powie. Nie będzie ryzykował konfliktu z nacjonalistami. W rządzie Jaceniuka jest pięciu banderowców. To są rzeczy ukrywane w polskich mediach. To są ludzie z przeszłością, też antypolską. Oni decydują w tej chwili – przekonywał ks. Tadeusz Isakowicz–Zaleski. Porównał UPA i SS Galizien do hitlerowskiego SS. – To tak, jakby kanclerz Merkel godziła się na kult Adolfa Hitlera. Dzisiaj jasno i wyraźnie się mówi, że UPA i SS Galizien to byli bohaterzy, a to byli mordercy Polaków i Żydów – mówił ksiądz Isakowicz-Zaleski.

Jerzy Woźniak

Więcej postów